Życie po Soczi

Za nami najdroższe Igrzyska Olimpijskie w historii. Choć w relacjach prasowych często słychać dużo przesady, to fakt wydania rekordowej kwoty pieniędzy nie wydaje się czymś, czego Rosjanie się wstydzą, a wręcz przeciwnie.Nas zastanawia tylko, czy w tej kwocie uwzględniono budowę największego rosyjskiego parku tematycznego? Niestety jego budowa nie była priorytetem, tak więc nie znalazł się na liście obiektów, których niedokończenie na Igrzyska wywołałoby zamieszki na Placu Czerwonym albo atak banderowców na Majdan.

A szkoda, bo szacowana na 371 mln dolarów, budowa największego rosyjskiego parku rozrywki, mogłaby mieć szansę na darmową reklamę i pierwsze tłumy odwiedzających – które takich rozrywek szukają przede wszystkim w upalne dni Igrzysk Olimpijskich. A tak, jak głoszą plotki, w parkowym hotelu, którego budowę udało się dokończyć rezydowały królewskie rodziny Holandii i Sri Lanki.

Tymczasem jedną niedokończoną budowę, goni kolejna. Rozochoceni adaptacją swoich zimowych rubieży Rosjanie, ogłosili właśnie rozpoczęcie inwestycji w innym bastionie zimy – na Syberii. Jak donosi dziennik Novosti w okolicach Jeziora Bajkał, na miejscu zamkniętych fabryk papieru, ma powstać ekologiczny park rozrywki. Pierwsza faza projektu, ma kosztować 1 mln dolarów i wydaje się wręcz nieprawdopodobnie mała, jak na tak duży kraj. Sądzimy, że zbyt mały koszt na jaki szacuje się projekt, w tym przypadku może doprowadzić do jego niepowstania. Może park ma być inwestycją, która kiedyś się zwróci?

russiamagicpark

Niesamowicie zapowiadającą się inwestycją jest również Park of Russia, na budowę którego przetarg wygrało właśnie konsorcjum firm, któremu przewodzi Cushman i Wakefield. Po Igrzyskach wiemy już, że wielkomocarstwowy duch nie umarł w rosyjskim narodzie, a nawet możemy stwierdzić, że Sochi lekko go połechtało i rozbudziło jak uśpionego przez lata niedźwiedzia.

C&A w pokonanym polu zostawiło inne rosyjskie firmy oraz holenderski Hosper. Plan zakłada budowę parku na rekordowych 1000 hektarach (takiej powierzchni nie ma żaden inny park na świecie) około 75 kilometrów od Moskwy, w okolicach lotniska Domodedovo. Zwycięskie konsorcjum za wygranie konkursu i pozostawienie w polu pokonanych 179 innych firm już zainkasowało 90,000 tysięcy dolarów nagrody.

Wygrana w projekcie nie oznacza, że zostanie on w całości zrealizowany. Organizatorzy przedsięwzięcia zapowiadają, że zostaną w nim wykorzystane najlepsze pomysły również z innych projektów. Budowa ma rozpocząć się już w tym roku. Szacowany przez C&A koszt budowy to, uwaga: 8 miliardów dolarów!!! Mamy więc tu kilka rekordów, nie tylko powierzchniowy. Takiego rozmachu nie miał nawet Walt Disney, zresztą przy rosyjskich inwestycjach trudno w jego przypadku mówić o jakimkolwiek rozmachu. Według idei Disneya przy budowie pierwszego Disneylandu, chciał on żeby od centralnego miejsca parku (Main Street) wszędzie dochodziło się w odległości nie większej niż około 3 kilometry. Walt Disney wiedział, że długie spacery nie koniecznie służą przyjemnemu wypoczynkowi, a chciał żeby w jego parkach ludzie czuli się po prostu jak najlepiej.

Żródło: honestbuildings.com

Żródło: honestbuildings.com

Rosjanie mają jednak na ten problem rozwiązanie. Ważną częścią całego projektu jest budowa kolejki, a właściwie koleji, która będzie transportować gości po całym obiekcie. Najbardziej realne w całym projekcie wydają się szacunki, co do czasu budowy, które założono na 12 lat. Konsorcjum ma zamiar podzielić projekt na dwa sektory, w których środku znajdą się 175 metrowe wieże!

W Planie jest także zasadzenie ponad miliona drzew. Szacuje się, że w parku zatrudnienie znajdzie 9 tysięcy osób. Rozpoczęcie prac planowane jest już na koniec roku, a w pierwszej kolejności prace obejmą główne strefy rozrywki i park miniatur, które mają ruszyć już dwa lata od dnia rozpoczęcia budowy. Następnie pomiędzy 2017 a 2019 r. ukończona ma być budowa parku tematycznego i hoteli. Natomiast w latach 2020 do 2021 do kompleksu dołączy centrum wystawiennicze i hale sportowe.

Odwiedzalność parku szacuje się na skromne 10 mln ludzi, co wydaje się liczbą bardzo małą, która może zasmucić działaczy. Biorąc pod uwagę błąd statystyczny może to doprowadzić do tego, że park nie będzie najbardziej odwiedzanym na świecie, a nawet w Europie! Choć 10 mln to więcej niż obecne 9 mln Disneylandu.  Zresztą o czym my tu mówimy, proszę wybaczyć autorowi słabą znajomość historii, ale jeśli wizytę w parku uczyni się obowiązkową dla każdej klasy, w każdej szkole, to nie będzie trzeba nawet wydawać niepotrzebnie pieniędzy na jakiś głupi marketing. A jak te wycieczki dojadą, do tego parku? A no, oczywiście budowa parku musi za sobą pociągnąć budowę dróg, rozwój lotnisk…osuszanie jezior. Nie takie rzeczy już matka Rosja widziała. I tak buduje się Imperia!

Artykuł ukazał się pierwotnie w Interplay 1/2014

Powstanie park muminków
EuroDisneyland bez zaskoczenia

MAPY POLSKICH PARKÓW

KATALOG FIRM

Tylko sprawdzone firmy

OGŁOSZENIA

Kup i sprzedaj atrakcje

Czytaj też…
Menu