Niedawno opublikowany raport Aecom ujawnia, że żaden park rozrywki w Ameryce Północnej, z wyjątkiem SeaWorld w San Diego w zeszłym roku nie odnotował spadku frekwencji.
W czasie, gdy frekwencja w 20 najlepszych parkach rozrywki w USA i Kanadzie wzrosła łącznie o nieco ponad 1 procent, SeaWorld w Sand Diego odwiedziło 8% gości mniej niż w roku poprzednim.
W 2019 roku SeaWorld San Diego odwiedziło 3 485 000 osób – o 308 000 mniej niż w 2018 r., Co stanowi spadek o 8,1 procent, podał Aecom, który razem Themed Entertainment Association (TEA) opracował roczne zestawienie frekwencji w parkach rozrywki.
Nie jest do końca jasne co spowodowało spadek frekwencji, jednak były dyrektor generalny SeaWorld Entertainment – Serge Rivera, zwrócił uwagę na nową atrakcję Tidal Twister, której premiera odbyła się zbyt późno i nowość nie przyczyniła znacząco się do :ściągnięcia” gości.
SeaWorld San Diego spadł w rankingu z 14 miejsca w 2018 r. Na 17 miejsce wśród największych parków rozrywki w Ameryce Północnej, tuż Canada’s Wonderland, Busch Gardens Tampa i Knott’s Berry Farm, która zajęła 11 miejsce.
W przeciwieństwie do siostrzanego parku w San Diego, SeaWorld Orlando odnotował wzrost frekwencji w 2019 roku o 1 procent. Zajmuje 10 miejsce wśród najchętniej odwiedzanych parków rozrywki w Ameryce Północnej.