Ustawa o ochronie małoletnich, czyli tzw. ustawa Kamilka, to pakiet przepisów, których celem jest zwiększenie bezpieczeństwa dzieci. Mowa o wdrożeniu w obiektach komercyjnych np. miejscach noclegowych, działań reagowania w przypadku zaniedbania czy procedur gwarantujących bezpieczne relacje na linii personel-dziecko. Problem w tym, że hotelarze, nie wiedzą np. jak weryfikować pokrewieństwo gości z najmłodszymi, jak implementować wytyczne i jakich dokładnie obszarów dotyczyć może kontrola.
15 lutego w życie weszła Ustawa o ochronie małoletnich, czyli tzw. ustawa Kamilka. Z kolei 15 sierpnia mija czas na jej zaimplementowanie, a to oznacza, że od tego dnia odpowiednie organy będą mogły egzekwować wprowadzenie przepisów. Nowe wytyczne powinny wdrożyć instytucje edukacyjne, takie jak szkoły i przedszkola, ale też obiekty noclegowe np. hotele, agroturystyki, kwatery, pensjonaty itp. Zgodnie z ustawą podmioty i organizatorzy mają zapewnić ochronę dzieci przed wszelkimi formami krzywdzenia, zgłaszać przypadki podejrzenia krzywdzenia (także na tle seksualnym), ale również zadbać o monitorowanie ich dobrostanu.
Teoria swoje, praktyka swoje
Spory ból głowy mają hotelarze, którzy znajdują się w gorącym sezonie letnim, a nie do końca wiedzą, jak poprawnie i skutecznie wdrażać oraz egzekwować przepisy. Jak wynika z ankiety Nocowanie.pl, w której udział wzięło 500 przedstawicieli miejsc noclegowych, wielu przedsiębiorców zgłasza całą masę zastrzeżeń do przepisów, wskazując na problemy z jej sensownością. Tylko ponad połowa przepytanych (52 proc.) zaimplementowała wszystkie zmiany wynikające z ustawy. 4 proc. osób deklaruje, że znajduje się w procesie dostosowywania jej wymogów. Wielu przedsiębiorców jest zdezorientowanych i uważa, że przepisy obejmują placówki oświatowe, a nie… miejsca noclegowe! To błędne myślenie.
Kłopot polega na tym, że nie opublikowano oficjalnych procedur działania. Małe hotele i agroturystyki muszą więc improwizować, szczególnie że często nie posiadają zaplecza prawnego. 50 proc. przepytanych wdrożyło wytyczne identyfikacji dziecka i jego relacji z osobą dorosłą, a 42 proc. wprowadziło zasady reagowania na przypadki przemocy wobec dzieci. To wszystko to jednak wciąż mało, jak na fakt, że do końca okresu przejściowego pozostały zaledwie 3 tygodnie.
Goście niezadowoleni
Dużo trudności przysparza także przygotowanie odpowiedniej dokumentacji. Opracowaniem Standardów Ochrony Małoletnich zajęło się dotychczas 38 proc. respondentów. To nie koniec. Ile obiektów legitymuje osoby dorosłe z dziećmi będące gośćmi? Zaledwie 54 proc. Tutaj kłopot polega na tym, że nie ma odpowiednich narzędzi dla hotelarzy, które pozwoliłyby legalnie sprawdzić, czy osoba przyjeżdżająca z dzieckiem to prawny opiekun np. rodzic? Wielu hotelarzy spotyka się więc z oburzeniem lub zdziwieniem swoich gości, szczególnie gdy padają pytania o pokrewieństwo z dzieckiem. Podobne przypadki odnotowywane są w całej Polsce.
Wszystkie te aspekty sprawiają, że ustawa „Lex Kamilek” nie tylko nie została odpowiednio wdrożona, ale w jej kontekście istnieje wiele znaków zapytania, obaw i niedomówień. Pytanie, jak będzie wyglądać sytuacja po 15 sierpnia? Do tego tematu z pewnością wrócimy.