60 mld dolarów – to kwota, którą Disney zamierza zainwestować w rozwój swoich parków tematycznych. Główny cel? Utrzymanie dominującej pozycji w branży, unowocześnienie atrakcji oraz dotarcie do jeszcze szerszego grona odbiorców. W tle pojawiają się nowe technologie, immersja oraz innowacyjne metody opowiadania historii.

Disney zamierza obrać taką drogę rozwoju dla swoich parków rozrywki, która przyniesie szybki efekt i przyciągnie jeszcze więcej klientów. Minione sezony upłynęły pod znakiem rekordowych przychodów do działu doświadczeń. Było to możliwe, dzięki nowym atrakcjom i technologiom. Zaawansowana robotyka, animatoronika oraz immersyjne rozwiązania okazały się strzałem w dziesiątkę. Test zdał prezes Disney Experiences Josh D’Amaro, który w trudnym okresie dobrze poprowadził firmę. Jakie więc są nowe pomysły na zachęcenie gości do odwiedzin obiektów?

Fot. Pixabay (Zdjęcie ilustracyjne)

Oferta zostanie wzbogacona o nowe obszary tematyczne. Avengers Campus pojawi się w kalifornijskim Disneylandzie, a Kraina Lodu w Disneylandzie w Hongkongu. To tylko przykłady. Renowację przejdą też dotychczasowe atrakcje. Mowa o klasykach. Pacific Wharf w Disneyland’s California Adventure przemieni się w San Fransokyo Square. Specjalne miejsce w Disneyu zyska też opowieść, która wciąga gości w bajkową fabułę. W jej prezentowaniu ma pomagać sztuczna inteligencja oraz kreatywne podejście. Tutaj szczegóły nie są jeszcze znane.

Ze wspomnianych 60 mld dolarów aż 70 proc. tej sumy zostanie przekierowane na „nowe doświadczenia” w parkach, a także na linie rejsowe. Około 30 proc. ma pozwolić rozwinąć technologie i infrastrukturę. Mowa o rozwiązaniach dotyczących obsługi klienta, komunikacji, działań marketingowych, ale także tworzenia i modernizacji w parkach elementów wystroju, ścieżek, parkingów czy strefy audio. Do tematu będziemy wracać.

Fot. Pixabay (Zdjęcie ilustracyjne)