Projektant stron internetowych Connor Hays przyznaje, że nic nie oddaje klimatu lata tak, jak wizyta w parku rozrywki Joyland. Sam, będąc dzieckiem, oddawał się tej rozrywce co najmniej dwa razy do roku.
Znajdujący się w mieście Wichita, w stanie Kansas park, urzekał całe rodziny pięknymi karuzelami, wspaniałym jedzeniem i rozrywką na żywo. Chcąc, by wspomnienia z dzieciństwa odżyły, Connor – dzisiaj już 25 letni – postanowił ponownie odwiedzić ulubione miejsce dzieciństwa. Widok, który zastał, zaskoczył go: park rozrywki Joyland zakończył swą działalność w 2004 roku, a wszystko co po nim zostało to porośnięte trawą zgliszcza. Mimo to, Connor, przemierzając alejki z aparatem fotograficznym, dał się porwać wspomnieniom.

Według Jima Futrella, historyka z National Amusement Park Historical Association, poczucie głębokiej tęsknoty do miejsc odwiedzanych w dzieciństwie jest zjawiskiem dość powszechnym. “W dobie Internetu, wiele osób poszukuje innych form spędzania wolnego czasu. A parki rozrywki są w stanie zaspokoić ich potrzeby” mówi historyk. “O 59 milionów zwiększyła się ilość odwiedzin amerykańskich parków rozrywki w okresie od 2000 do 2013 roku” mówi David Mandt, rzecznik International Association of Amusement Parks and Attractions. Zwiększenie frekwencji jest dobrą nowiną, tym bardziej, że od 2004 do 2008 roku dziesiątki parków rozrywki zostało zamkniętych, kryzys objął między innymi Geauga Lake w Ohio i Bushkill Park w Pensylwanii. Spotkało się to z ogromną dezaprobatą tych, którzy w parkach rozrywki poszukują czegoś więcej niż tylko dobrej zabawy.

Kraina Czarnoksiężnika z Oz

Jessica Georgia jest jedną z tych osób, które poszukują zapomnianych miejsc, które mogliby odkrywać. Właśnie ta pasja, doprowadziła Jessicę i jej rodzinę do Krainy Oz, pozostałości po parku rozrywki usytuowanym na szczycie Beech Mountain w Północnej Karolinie. Kobieta natknęła się na park rozrywki przeszukując Internet w celu znalezienia interesującego miejsca, które mogłaby zwiedzić ze swoją rodziną. Jedyną konkretną informacją, jaką znalazła o parku, jest to, że działał w latach siedemdziesiątych. W maju, wraz ze swoim mężem i córką odważyła się na wycieczkę do opuszczonego miejsca. Ku ich wielkiemu zaskoczeniu Kraina Oz, wyglądająca na opuszczony park, wcale taka nie była. Park rozrywki, zamknięty w latach osiemdziesiątych, już po dziesięciu latach przeżył odrodzenie i zmienił się w nietypowy, letni hotel: “Odwiedzający mają możliwość zamieszkania w domu Dorotki, a wszystkie inne części parku mogą być wynajmowane w celu zorganizowania tam przyjęć” mówi Cynthia Keller manager Krainy Oz. “Zajmujemy się tą działalnością już od 20 lat. Spanie w domu Dorotki i spędzanie całych dni na malowniczym wzgórzu sprawia, że nawet ci, którzy nie są fanami bajki z chęcią spędzają tu czas” mówi Keller I dodaje, że wakacyjny kalendarz Krainy Oz jest wypełniony po brzegi.

Jessica Georgia przyznaje, że choć nie jest wielką fanką “Czarnoksiężnika z Krainy Oz”, oddała się wspomnieniom z dzieciństwa. “Pamiętam, jak oglądałam ten film ze swoją siostrą, gdy byłyśmy małe. Cieszę się, że mogę przekazać te wspomnienia mojej córce”.

Connor Hays nie ma dzieci. Wie jednak, że gdy się pojawią będzie zabierać je do małych parków rozrywki, tak, jak niegdyś robili jego rodzice. “Uczucie radości jakie dawały rodzinne wycieczki do parku rozrywki jest trudne do opisania” mówi, i dodaje: “Jest jakaś szczególna magia w lokalnych parkach rozrywki. Możesz odwiedzać Six Flags, jednak nie nawiążesz wtedy tak długotrwałej, emocjonalnej więzi, jak z małymi, lokalnymi parkami rozrywki”.

A wy macie swoje ulubione miejsca, które chcielibyście ponownie odwiedzić?