Zakupy w galeriach handlowych to jedno z najbardziej ulubionych weekendowych zajęć Polaków. Przed nami pierwsza niehandlowa niedziela. Czy obywatele zechcą poszukać alternatyw?
Jadąc ruchomymi schodami w jednej z popularnych galerii handlowych przypadkowo usłyszałem rozmowę dwóch kobiet na temat nadchodzącej niedzieli. “Co ze sobą zrobić?” – zakłopotanie było mocno wyczuwalne w głosie jednej z nich. W myślach miałem odpowiedź na tem problem…
Według statystyk aż 70% polaków robi zakupy właśnie w weekend, nowe przepisy wzbudzają niemałe emocje – niektórzy twierdzą nawet, że zostaje pozbawiona ich wolność. Ustawa weszła już w życie, więc nie pozostaje nic innego jak się przyzwyczaić i poszukać alternatyw, których jest całkiem sporo.
Zyskają przede wszystkim atrakcje turystyczne
W przypadku programu 500+ ludzie otrzymali pieniądze, które duża część z nich przeznaczyła na rozrywki, na które do tej pory nie mogli sobie pozwolić.
W przypadku wolnych niedziel ludzie zyskają czas, a przede wszystkim poruszona zostanie ich wyobraźnia. “Co robimy w najbliższą niedzielę” – to pytanie z pewnością będzie zdecydowanie częściej zadawane w Polskich domach…
Oczywiście można iść na herbatę do cioci lub zorganizować rodzinne spotkanie, jednak limit takich zajęć szybko się kończy, a jak nie kończy to nudzi – w szczególności dzieciom. Z resztą takie zajęcia warto zostawić na zimę, kiedy wybór jest mniejszy.
Latem opcji jest znacznie więcej – z pomocą przychodzą ogrody zoologiczne, parki linowe i wreszcie parki tematyczne i rozrywki. Szansa na wzrost liczby odwiedzin w tym roku jest więc bardzo duża.