Bezsprzecznie, największe stoisko z wszystkich kilkunastu polskich firm, na tegorocznych europejskich targach branży rozrywkowej IAAPA zarezerwowała sobie spółka WiK Tomasza Kluski.
Stoisko spółki WiK w hali nr 8 kompleksu wystawienniczego RAI w Amsterdamie składało się z kilku części. Na głównej ekspozycji znalazło się miejsce dla połączonych ze sobą trzech airhockey’ów, chociaż firma zapewnia, że można połączyć do 6 sztuk.
Umożliwia to rywalizację nie tylko 1 na 1, ale także drużyn liczących do 6 osób. Nazywa się to Neo Hockey.
Firma przygotowała montowany nad stołami kolorowy wyświetlacz matrycowy, który zlicza punkty nie tylko indywidualnych graczy, ale także drużyn.
To nie jedyna nowość prezentowana na stoisku WiK-a, bo tuż obok znalazło się miejsce dla nowego airhockeya o nazwie Matrix.
Stół ten ma wyświetlacz zajmujący całą rampę wokół pola gry. Wyświetlacz jest kolorowy i działa na zasadzie linijki świetlnej.
Daje to całkiem nowe opcje dla prezentacji wyników, zachęcania do gry, uatrakcyjniania rozgrywki, nie mówiąc już o funkcjach reklamowych.
Wspomnianym wyżej airhockey’om towarzyszyły znane już konstrukcje WiK-a, jak choćby Big Wave i dwa mini hockeye: Gold i Goool.
Z rzucanych gier zręcznościowych uwagę zwracał niewątpliwie podświetlany światłem UV – Squid Battle. Gracze rzucają w nim do głów postaci znanych z filmów, głównie horrorów. Towarzyszyły mu dwie alejki typu Skee Ball, Oh’ Rolly i Roll’n’Up.
Warto wspomnieć o automatycznych koszykówkach, których WiK był prawdziwym prekursorem na polskim rynku. Na stoisku gościły cztery różne automaty tego typy oraz ogromny Cyber Basketball, będący połączeniem koszykówki z grą typu Connect.
Ofertę Wika na targach w Amsterdamie uzupełniały: zbijak, mini pociąg, karuzelka, bujaki, strzelnica wodna Fear Farm oraz hybrydy gier wideo i bujaka.
Tomasz Kluska prezentuje najnowszy pomysł firmy, turniejowy Neo Hockey
Val B.