Mimo niepewności gospodarczej, Polacy nie oszczędzają na doświadczeniach i rozrywce. Najnowszy raport UCE Research i ShopFully wskazuje obszary, w których najbardziej zaciskamy pasa. Największe cięcia wydatków dotknęły elektroniki i mebli domowych. Zamiast konsumpcji materialnej, Polacy wolą inwestować w doświadczenia, np. podróże, rozrywkę – oceniają eksperci.
Na czym oszczędzają Polacy?
Wyniki międzynarodowego badania realizowanego przez UCE RESEARCH i Shopfully pozwalają przyjrzeć się kierunkom oszczędzania dzisiejszego konsumenta. Raport ujawnia, czy i jak Polacy ograniczają swoje wydatki.
Okazuje się, że w czasach niepewności finansowej Polakom łatwiej zrezygnować z nowego smartfona, drogiego remontu czy wymiany wyposażenia wnętrz. Odkryli za to przestrzeń doświadczeń, rozwoju i inwestycji poznawczych. Wygląda na to, że zamiast konsumpcji materialnej, Polacy postanowili konsumować doświadczenia.
Zamiast konsumpcji materialnej, Polacy wolą inwestować w doświadczenia, np. podróże, rozrywkę czy zdrowie psychiczne – ocenił współautor raportu z ShopFully Robert Biegaj.
Spośród dziesięciu różnych kategorii zakupowych, Polacy najczęściej ograniczą swoje wydatki na elektronikę, meble domowe i odzież. Oto pierwsza dziesiątka produktów, na których oszczędza najwięcej Polaków:
- elektronika – 37,2 proc.
- meble domowe – 36,6 proc.
- odzież – 35 proc.
- materiały budowlane, wykończeniowe i narzędzia – 34,2 proc.
- kosmetyki – 28,6 proc.
- produkty drogeryjne – 23,1 proc.
- farmaceutyki – 10,7 proc.
- art. dla zwierząt domowych – 12,9 proc.
- asortyment dla dzieci i zabawki – 16,9 proc.
- jedzenie i napoje – 17,8 proc.
Skąd tak wysoka pozycja elektroniki? Eksperci tłumaczą to dojrzałością rynku i wysyceniem technologicznym. „W wielu gospodarstwach domowych podstawowy sprzęt elektroniczny jest już obecny. Duża część konsumentów nie widzi wyraźnych korzyści z przesiadki na nowy model. Różnice między generacjami urządzeń często nie są przełomowe – analizuje Robert Biegaj.
Z raportu wynika ponadto, że 19,5 proc. Polaków nie oszczędza w żadnej z analizowanych kategorii zakupowych. „Po latach wysokiej inflacji i ostrożnych decyzji zakupowych ludzie mogą być zmęczeni ciągłym ograniczaniem i decydować się na powrót do tzw. normalności. To może dotyczyć średniozamożnej części społeczeństwa” – wyjaśnił ekspert z Shopfully. Natomiast ubożsi Polacy już wcześniej tak bardzo ograniczyli swoje wydatki, że właściwie nie mają na czym ciąć kosztów.
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na próbie 1 032 Polaków w wieku 18-80 lat.
