Powstające w Łebie Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego otrzymało 38 mln zł ze środków Unii Europejskiej. Pieniądze będą przeznaczone na stworzenie unikatowej stałej wystawy. Niedawno zakończyły się prace nad budynkiem, a proces tworzenia ekspozycji rozpocznie się jeszcze w tym roku.
Jest dofinansowanie dla muzeum w Łebie
Środki z UE uzyskane przez muzeum w Łebie pochodzą z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Do muzeum trafi 38 mln zł. Dzięki temu będzie mogła powstać unikatowa ekspozycja, która poprowadzi zwiedzających przez stulecia historii bałtyckiej żeglugi, prezentując wiele aspektów archeologicznych badań podwodnych.
Fot. Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku
W budowanym w Łebie obiekcie o kubaturze ponad 46 tys. m sześc. i powierzchni wystawienniczej ok. 3,5 tys. m kw. zwiedzający zobaczą m. in. fragmenty wraków statków wydobyte z dna Bałtyku, rekonstrukcje historycznych łodzi, oryginalny stalowy kuter rybacki z lat 70. XX w. oraz setki eksponatów dokumentujących morską historię Polski od czasów wikingów po współczesność. Wystawa ma w nowatorski i atrakcyjny sposób łączyć tradycyjne środki ekspozycyjne z multimediami i urządzeniami interaktywnymi.
Na ekspozycji mają być również przedstawione zagadnienia związane z morską energetyką wiatrową. Przestrzeń poświęcona rybołówstwu skoncentruje się zaś wokół głównego eksponatu: 25-metrowego stalowego kutra. Kuter pojawił się na terenie muzeum już podczas budowy.
Muzeum w Łebie: kiedy otwarcie?
Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego w Łebie powstało tuż przy porcie. To placówka Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Budynek został zaprojektowany przez pracownię Plus3 – Architekci z Warszawy. Budową muzeum zajęło się konsorcjum firm: Poleko Budownictwo (lider) oraz Ryszard Ankiewicz i Michał Ankiewicz BUDOMEX Trójmiasto (partner).
Otwarcie nowego muzeum zaplanowane jest na 2027 rok.
Całkowita wartość inwestycji w nowe muzeum to 76,5 mln zł. Budowa w Łebie jest finansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z budżetu państwa.
Fot. Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku
CZYTAJ TAKŻE: Animacje: nawet czekanie w kolejce może być atrakcją. Arlena Hamdi z Animatrii o tworzeniu emocji [ROZMOWA]
