Wrocław to duże miasto, które potrzebuje równie dużego placu zabaw. Z taką misją powstała jedna z największych w Polsce sal zabaw – Bobolandia.
Na powierzchni 3000 m2 przy ul. Długosza w połowie września 2010 r. otworzył swoje podwoje największy park rozrywki pod dachem w Polsce.
„Do realizacji pomysłu zabrało się trzech wspólników“ – opowiada manager obiektu Piotr Wawszczyk. “Jeden ze współwłaścicieli miał wspólnika w Niemczech, który posiadał już kilka takich obiektów na terenach landów zachodnich i od dawna namawiał go na otwarcie placu zabaw w Polsce“. Sprawdzona formuła i bezcenny know how Niemca pozwoliły trafnie zagospodarować powierzchnię, uniknąć błędów wieku dziecięcego oraz zaoszczędzić trochę na niektórych urządzeniach, włączając do spółki lekko używane sprzęty z niemieckich centrów rozrywki. Nazwa obiektu wzięła się w prostej linii od działalności prowadzonej przez drugiego ze współwłaścicieli, znanego na Dolnym Śląsku producenta dmuchańców – Bobolandia.
Przekraczając próg „Krainy Bobasa“, faktycznie czujemy wielkość miejsca.
Dzięki dużej powierzchni i wysokości pomieszczenia Bobolandię udało się wyposażyć w sporą ilość różnorodnych atrakcji z rzadko spotykaną liczbą niemałych dmuchańców.
Jesteśmy także pod wrażeniem ogromnej, naszym zdaniem, ilości miejsc konsumpcyjnych w gastronomii. „W godzinach szczytu, np. w niedzielę, to i tak za mało“ – mówi Piotr Wawszczyk. „Specjalnie dla naszych gości udostępniliśmy też bezpłatne Wi-Fi na terenie obiektu oraz dwa telewizory plazmowe, gdzie emitujemy po męsku Canal+ Sport oraz po damsku TVN Style. Tak więc mamusie i tatusiowie nie powinni się u nas nudzić“
Bobolandia czynna jest od godziny 10 do 19, a od piątku do niedzieli od 10 do 20.
Wstęp kosztuje 29 zł od dziecka. Dostęp do wszystkich atrakcji jest bez limitu czasu.
Po 17, czyli na dwie godziny przed zamknięciem cena topnieje do 19 zł.
Rodzice wykupują bilet spacerowy za 5 zł, który uprawnia ich np. do skakania z dziećmi na dmuchańcach, grania w bilard czy korzystania z innych atrakcji, na ile te są dla nich odpowiednie oczywiście. Grupy zorganizowane są traktowane bardzo zniżkowo. Wówczas bilet kosztuje zaledwie 12 zł, zdecydowanie ożywia to w trakcie tygodnia poranny ruch.
Ciekawie skonstruowana jest klatka dla dzieci, gdzie wyraźnie oddziela się część dla mniejszych i większych dzieci.
Dla tych starszych przewidziano też salon gier z takimi grami jak: flippery Revenge on Mars, Leathal Weapon, symulatory Jurassic Park, Manx TT, tancerz DDR, kraby, koszykówka i wyścigi. Właściciele wybrali chyba najwłaściwszą drogę, a więc wpuszczenie do obiektu operatora automatów.
W tym przypadku jest to największa w Polsce firma tego typu – katowicki Eurogames. Nie muszą się przynajmniej martwić o serwis i awarię maszyn bez inwestowania w sprzęt, który dobrze jest często wymieniać.
Rodzice i dzieci mogą się w Bobolandii poruszać na samonapędzanych, parzystokopytnych zwierzętach. Ciekawe to i rzadko spotykane.
Na autorze tekstu największe wrażenie zrobił jednak wulkan – gdzie zarówno dzieci jak i dorośli mogą spróbować zjechać ze sporej górki. Kto nie spróbował, niech żałuje.
Park pomimo krótkiego okresu działalności cieszy się wśród wrocławian sporą popularnością. Na razie swój rekord frekwencji miał w jedną z niedziel ściągając 1700 ludzi.
Zapewne duży w tym udział ma 12 salek urodzinowych, pomalowanych we wzory ze współczesnych bajek. „A tę salkę pomalowaliśmy, bo my lubimy tę bajkę, choć wśród dzieci cieszy się mniejszą popularnością“ – mówi pan Piotr wskazując na salkę ze Smerfami. No cóż, znak czasu. Należy podkreślić także, że wszystkie salki wymalowane są z należytą starannością.
Właściciele i management obiecują jednak nie osiadać na laurach i rozwijać się dalej. Myślą też, aby latem stworzyć kilka atrakcji na świeżym powietrzu.
Podsumowując, Bobolandia jest bardzo ciekawym i sporym obiektem, w którym można się naprawdę zrelaksować wypuszczając dziecko do harców na placu, samemu popijając kawkę. Zaskakuje duża liczba dmuchańców i atrakcji, rzadko spotykanych, jak zjeżdżalnia rolkowa, góra do zjeżdżania czy ciesząca się dużą popularnością poducha do zjeżdżania.
Rynek salek zabaw zaczyna już w Polsce powoli przechodzić metemorfozę ewoluując w kierunku coraz większych i bardziej zróżnicowanych obiektów. Trudno przewidzieć teraz, w jakim kierunku się to potoczy, ale jesteśmy pewni, że Bobolandia znakomicie sobie z tym poradzi.
Wykaz atrakcji Bobolandii:
Ścianka wspinaczkowa, Trampolina 5-stanowiskowa, 12 salek urodzinowych, Duża gastronomia Zjeżdżalnie rolkowe, Kioski Edukacyjne, Fotele masujące, Klatka zabawowa dla dużych dzieci, Klatka zabawowa dla małych dzieci, Wulkan – zjeżdżalnia, Ogródek z klockami dla dzieci, Duża zjeżdżalnia, Dmuchaniec – tor przeszkód, Dmuchaniec – Krokodyl z ruchomą paszczą, Poducha do skakania, Dmuchaniec, statek piracki 12x12m, Mały zameczek dmuchany, Tor z autkami elektrycznymi, Rydwany dla dzieci, Konie do jazdy po całej sali, Automat do wyciskania świeżych pomarańczy, Salon gier z automatami.
Cennik
Całodzienne wejście – 29zł Wejście po 17 – 19zł
Grupy zorganizowane – 12zł
Urodziny – 100 zł +opłata standardowa
Bilet godzinny – brak
Bilet spacerowy dla rodziców – 5 zł
Automaty – 1-2zł
Internet – w cenie
Godziny otwarcia
pn-czw 10-19 pt-nd – 10-20
Artykuł ukazał się w pierwszym numerze Interplaya roku 2011