W 1992 roku dwóch młodych przedsiębiorców założyło małą firmę. Jej celem było zaspokojenie potrzeb rosnącego rynku rozrywkowego w Europie.
Zaczęli w garażu, gdzie zbudowali swój pierwszy stół bilardowy. Firma WIK (skrót od nazwiska założycieli Widenka i Kluska) odniosła sukces. Dziś WiK jest prawdopodobnie największym producentem urządzeń rozrywkowych, które można z dumą nazywać “made in Europe”.
Prawie trzydzieści lat razem to piękny staż nie tylko dla małżeństw, ale obecnie W i K idą każdy swoją drogą i na IAAPA w Londynie mogliśmy zobaczyć dwa odrębne stoiska.
Zacznę od Tomka Kluski, który pozostał przy logo WiK.
W hali ExCel wspomniany WiK rozstawił duże stoisko po obu stronach alejki targowej. Oczywiście zagościły na nim sztandarowe produkty firmy, czyli stoły bilardowe i air hockeye. Te ostatnie reprezentowały: Wizard, Big Wave i mini air hockey dla dzieci Goool! Nie zabrakło koszykówk WiK-a z Basketball WiK na czele.
Na stoisku znalazło się też miejsce dla mini gier wideo dla dzieci z wyścigami Off Road i racing Car. Wzrok licznie zgromadzonych gości wystawy IAAPA przyciągały duże automaty jak Hit the Ghost, Roll and Up, czy wodna strzelnica Pirate Island.
WiK od lat stara się dostarczyć klientom nie tylko dobrej jakości automaty, ale także wyposażenie salonu gier takie jak zmieniarki banknotów, bileterki, witryny na nagrody i całą gamę pluszaków i innych gadżetów przeznaczanych na nagrody.
Val B.