We Francji zamknięto kultowy park morski Marineland. Co stanie się z orkami?

Pięć dekad – tyle czasu funkcjonował jeden z najbardziej rozpoznawalnych parków morskich na Riwierze Francuskiej. Marineland w Antibes, bo o nim mowa, zakończył działalność 6 stycznia, a to oznacza, że turyści nie zobaczą już więcej orek, które uchodziły za jedną z większych atrakcji regionu. Na horyzoncie pojawiają się z kolei problemy. Nie wiadomo, co stanie się teraz z delfinami oraz blisko czterema tysiącami innych zwierząt.

Jeszcze w grudniu ub.r. władze parku Marineland przekazały, że zamknięcie kompleksu to pokłosie przepisów uchwalonych w 2021 roku, dotyczących kwestii dobrostanu zwierząt. W dużym skrócie – wytyczne mówią o zakazie wykorzystywania delfinów i wielorybów w trakcie pokazów artystycznych. W przypadku położonego pomiędzy Cannes a Monako parku Marineland orki stanowiły główną atrakcję, która od dziesięcioleci przyciągała turystów. Brak zwierząt równa się nierentowności, stąd decyzja o zamknięciu obiektu.

Co ważne, w parku nie mieszkały tylko dwie orki (Wikie i Keijo), ale łącznie blisko cztery tysiące zwierząt. Teraz ich dalszy los jest nieznany. Najwięcej znaków zapytania pojawia się przy delfinach. Wypuszczenie ich do oceanu wiązałoby się z rychłą śmiercią, gdyż ssaki urodziły się w niewoli. Ludzie od zawsze zapewniali im wyżywienie, opiekę oraz… relacje społeczne, kluczowe dla tego gatunku.

Trzy możliwe kierunki

Na horyzoncie pojawiają się różne rozwiązania. Jedną z opcji jest przekazanie delfinów do japońskich parków rozrywki. Sprzeciw wyrazili jednak francuscy ekolodzy, wskazując na tamtejsze niskiej jakości przepisy w kwestii dobrostanu zwierząt. Inna możliwość to przeniesienie orek do hiszpańskiego Loro Parque na Teneryfie. Jednak w ostatnich latach w tym miejscu doszło do kilku zgonów delfinów. Zaufanie jest tu więc mocno nadszarpnięte. Trzecia opcja zakłada stworzenie specjalnego „sanktuarium” u wybrzeży Nowej Szkocji (wschodnia Kanada). Chodzi o odseparowanie sieciami wyznaczonego obszaru wody. Ekolodzy wskazują teren około 40 hektarów, w którym zwierzęta mogłyby względnie normalnie funkcjonować. Na ten moment nie wiadomo jednak, jak sprawa się zakończy.

CZYTAJ TAKŻE: 23 maja otwarcie SeaWorld Abu Dhabi na wyspie Yas

Newsletter Parkmag

Takiej atrakcji w Polsce jeszcze nie ma. Kontrowersyjna przestrzeń dla dorosłych w Barcelonie
Jechaliśmy nowym rollercoasterem w Mandorii. Musicie wiedzieć jedno [RELACJA]

MAPY POLSKICH PARKÓW

KATALOG FIRM

Tylko sprawdzone firmy

OGŁOSZENIA

Kup i sprzedaj atrakcje

Czytaj też…

Menu