Poświęcone automatom rozrywkowym targi Entertainment And Gaming (EAG) odbyły się w hali ExCel w Londynie od 14 do 16 stycznia 2025 r.
Za organizację wystawy wzięła się nowa ekipa pod wodzą Nicoli Lazenby i widać już, że postawiła na rozszerzenie jej formuły. Pojawiły się dwie wystawy współistniejące: Social Immersive Entertainment Expo (SIEE) i London Casino and Gaming Show (LCGS).
Pierwsza z nich objęła firmy działające w obrębie Virtual Reality, druga zgromadziła spółki kasynowe i hazardowe.

Na razie nowa koncepcja organizacji wystawy EAG raczej nie wypaliła, ale dopiero czas pokaże, czy ten ewidentny ukłon w stronę lat świetności wystawy ATEI przyniesie spodziewane rezultaty.

Podczas gdy SIEE zajmująca mniej więcej jedną piątą powierzchni wystawy nie była rozgraniczona z EAG, to LCGS ogrodzono ścianką działową i wpuszczano na nią tylko osoby pełnoletnie i zarejestrowane wcześniej. Zdeterminowało to ilość gości tej wystawy, która była naprawdę niewielka.
Największe stoiska na EAG w 2025 roku wystawiły NAMCO BANDAI, SEGA i dwie duże brytyjskie spółki handlujące nie tylko nowymi, ale także używanymi grami, UDC i JNC. Przy czym SEGA przygarnęła na swoje stoisko współpracujące z nią firmy jak Kaizen Entertainment, ICE, LAI Games, 501 Fun i SACOA. Z kolei BANDAI NAMCO przygarnęło Bay Tek’a i Adrenaline Amusement.
BANDAI NAMCO tym razem nie przyozdobiło stoiska figurką Pac-Mana, ale za to zaprezentowało całą gamę gadżetów wykorzystujących popularność gier z jego udziałem. Czapeczki, pluszaki, kubeczki, pisaki i wiele, wiele innych zabawek z charakterystyczną żółtą gębą zapełniło pokaźną witrynę.

Niestety pacmanowych gier wideo tym razem zabrakło. Za to dopisały gry redemption i sportowe poświęcone temu nienasyconemu pożeraczowi punktów. Była rzucanka o nazwie Pac-Man Power Pellets, automatyczna koszykówka Pac-Man Baller, air hockey Pac-Man Sliders oraz dwie gry typu skeeball nazwane Rollin With The Ghosters.


Czasy, gdy na rynku videostrzelnic rządził Time Crisis, minęły bezpowrotnie, ale nie znaczy to, że ten gatunek gier powoli wymiera. Wciąż pojawiają się nowe. I tak, na stoisku NAMCO można było zobaczyć i przetestować: Jurassic Park, Halo Fireteam Raven, Angry Birds Boom, Goldstorm Pirates, Big Buck Hunter Reloaded, Super Blaster i Mega Shot. Tę ostatnią wyposażono w ogromny ekran wideo.

Mnie najbardziej spodobała się dwustanowiskowa Angry Birds Boom. Warto jednak dodać, że strzelamy tu wściekłymi ptakami jak w grach FPP, czyli inaczej niż w oryginale. Grę tę opracowały wspólnie współpracujące z NAMCO amerykańskie firmy Play Mechanix i Raw Thrills.

Od Raw Thrillsa pochodzą również wspomniane wcześniej Jurassic Park Arcade, Halo Fireteam Raven i Big Buck Hunter Reloaded.
Za to GoldStorm Pirates to już produkcja własna BANDAI NAMCO będąca próbą zdyskontowania popularności kinowego przeboju Disneya, Piraci z Karaibów.

Z kolei firmowany przez kanadyjskich specjalistów od symulatorów VR i kin 3D, Super Blaster spółki Triotech, to już nie tylko videostrzelnica, ale w zasadzie małe kino z ruchomymi siedzeniami.

A skoro już o VR mowa, to Raw Thrills ma też takową strzelnicę w ofercie. Nazywa się Godzilla Kaiju Wars VR. Miłośnicy wymyślonego w Japonii pod koniec lat pięćdziesiątych potwora Godzilla, raczej się tym – w zasadzie symulatorem – nie zawiodą.

Specjalizująca się w tworzeniu gier wideo arcade z ogromnymi pionowymi ekranami amerykańska spółka JET Games, dawniej Jennison Entertainment, zaprezentowała na stoisku NAMCO strzelnicę Mega Shot. Osobiście wolałem jednak ich wcześniejsze gry.

Ofertę japońskiego giganta gier na targi EAG uzupełniały m.in. moto racer Super Bikes 3, racery Fast and Furious Arcade od Bay Tek’a oraz NFS Takedown firmowany przez Namco i Adrenaline Amusement.


Mnie jednak najbardziej podobały się na stoisku NAMCO/BANDAI dwie gry typu redemption. Pierwsza z nich to pozwalająca na rywalizację dwóch graczy stojących naprzeciwko siebie Crab Rush, a druga to Duck Derby, w której gracz musi wytworzyć odpowiednio siny przeciwprąd wodny za pomocą ręcznej pompy by zagnać plastikową, żółtą kaczuszkę do jamki. Obie wymagają osobnego opisu, więc szukajcie go w kolejnych tygodniach na naszej stronie.


Japońska SEGA podobnie jak NAMCO zgromadziła na swoim stoisku gry i urządzenia własne i firm ściśle z nią współpracujących. Tym samym na stoisko pilnowane przez sporej wielkości figurę Sonica załapały się Kaizen Entertainment, ICE, LAI Games, 501 Fun i SACOA.

Jeśli chodzi o videostrzelnice, Sega wyraźnie oddała pole Namco. Podobnie z racerami, chociaż tutaj warto odnotować moto racera Asphalt Moto Blitz DX i firmowanego również przez LAI Games i Apex Reels. Ten ostatni zaprezentowano już na IAAPA w Stanach.


Ciekawie wyglądał też symulator pozwalający graczowi wcielić się w pilota myśliwca Air Strike. Ten produkowany przez LAI Games automat jest już jednak dwa lata na rynku.

Sega zdecydowanie postawiła na pushery, łapy szczęścia, gry sportowe i automaty typu redemption. Ciekawe, cukierkowe pushery i łapy szczęścia pominę jako nieprzystające do naszego rynku gier arcade, a skupię się na pozostałych, wymienionych wcześniej.

Myślę, że warto wyróżnić tu Hyper Pitch, czyli rzucankę wykorzystującą piłki do futbolu amerykańskiego, i inną z wypełnionymi groszkiem dyskami o nazwie All Stars Ultimate Disc, oraz rodzaj derby nazwane Zombies.


Oglądają World Football Pro od ICE Games miałem deja vu, bo podobne automaty z ruchomym bramkarzem broniącym rzutów karnych pojawiają się na rynku od lat. Ten ma trzy lata, ale widocznie wciąż znajduje nabywców.

Ofertę gier na stoisku twórców Sonica uzupełniały gra wideo dla 4 graczy Big Sea Fishing, gra typu skeeball o nazwie ICE Ball, koszykówki automatyczne – All Stars i Double Dribble, strzelnica laserowa N Target oraz gra VR Alpha Ops VR Strike pokazana już przez Segę na targach IAAPA w Orlando w zeszłym roku.
Goszcząca na stoisku Segi spółka 501 Fun zaprezentowała mniejszych rozmiarów Neon Bowling, który miał na EAG swoją europejską premierę, oraz Darta i mini golfa z ekranami wideo.

Dodam jeszcze, że swój system płatności za pomocą kart prezentowała firma SACOA.

Handlujące używanymi grami arcade brytyjskie spółki Crown Direct, Harry Levy, UDC i JNC znalazły miejsce na swoich stoiskach także dla kilku nowości. Ciekawie zapowiada się pokazany już wcześniej w Stanach automat video redemption o nazwie ICEE Slush Rush. Napisze o nim więcej w kolejnym tygodniu, ale teraz nadmienię, że gdybym był właścicielem baru, już teraz użyłbym go do szkolenia barmanów.
Ciekawie zapowiada się też piracka videostrzelnica Skull of Shadow od ACE Amusement. Na EAG znalazło się miejsce dla 4 stanowiskowej jej wersji z 75 calowym ekranem. Spodobały mi się też rzucanka Antarctica, nietypowa gra, w której operujemy dronami – Crazy Drone, a także racer Rush and Catch gdzie dosiadamy zebr, osłów i wielbłądów.




Wydzielona część wystawy EAG poświęcona grom zespołowym i arenom VR, czyli Social Immersive Entertainment Expo gościła dwie areny Hero Zone i ESC 2VR oraz dość pokaźne miejsce, w którym odbywały się seminaria.
Jeśli na stoiskach tłumów nie było, to na seminariach owszem. W tej części wystawy można było zobaczyć tzw. interactive floor, jak choćby Pixel od Laserforce, strzelnice z projektorami wideo spółki Sim Way oraz Dart Shark z wizerunkiem rekina. Nie pytajcie, co rekin ma wspólnego z dartem.




I na zakończenie tego raportu jeszcze słów kilka o flipperach. Można je było zobaczyć na dwóch stoiskach.
Pierwsze z nich firmował Electrocoin, brytyjski dystrybutor Stern Pinball. Miał tam swoją premierę najnowszy flipper tej amerykańskiej firmy z Chicago o nazwie Dungeons & Dragons: The Tyrant’s Eye w wersjach PRO i PREMIUM.

Drugim stoiskiem z flipperami było Retro Arcade Specialists UK z maszynkami od Pinball Brothers (ABBA), Homepin (Blues Brothers), American Pinball (Houdini, Hot Wheels), Barrels of Fun (Labyrinth), Chicago Gaming Company (Pulp Fiction) i Stern Pinball (Guardians of the Galaxy, James Bond).

O flipperach na targach EAG przeczytacie wkrótce więcej na stronie flippery.com.pl
Val B.
