Na Lech Coastera czekają nie tylko fajni ekstremalnych atrakcji ale nawet sam zarząd Legendii! Przejażdżka na filmie robi piorunujące wrażenie, ale na myśl o emocjach jakich atrakcja dostarczy nam w realu chyba każdy dostaje gęsiej skórki…
W ubiegły piątek w spotkaniu z cyklu “Miasta Idei” organizowanego przez Gazetę Wyborczą na terenie Legendii Śląskiego Wesołego Miasteczka wzięły udział najbardziej wpływowe osobistości Parku Śląskiego. Przy stole zasiedli m.in Paweł Cebula (Dyrektor ŚWM) oraz Julius Vinter (Dyrektor TMR w Polsce), którzy nie kryli swojego podekscytowania na myśl o Lech Coasterze i innych inwestycjach na terenie parku.
Na razie jeżdżą worki z piaskiem i podobno im się podoba
Lech Coaster jest spektakularną konstrukcją z niebanalną tematyzacją nawiązującą do legend o początkach naszego kraju. Okazuje się, że atrakcją nie będzie tylko sam przejazd a nawet oczekiwanie w kolejce. Dzięki współpracy z firmą Platige Image Lech Coaster będzie pierwszą atrakcją w Polsce wzbogaconą o tzw. Pre Show. Poniżej możecie zobaczyć zwiastun i fragmenty animacji.
Konferencja poruszyła wiele istotnych tematów związanych z funkcjonowaniem i przyszłością parku. Najbardziej kontrowersyjnym tematem była niewystarczająca ilość miejsc parkingowych. Aneta Moczkowska (Prezes Parku Śląskiego) wraz z Wojciechem Saługą (Marszałkiem woj. Śląskiego) zapewniali, że jeszcze w tym roku rozpoczną się prace związane ze stworzeniem nowych miejsc parkingowych. Problem jest poważny, bo docelowo mają tutaj ściągać turyści nie tylko z całego kraju ale także zza granicy.
Od lewej: Paweł Cebula, Julius Vinter, Wojciech Saługa, Aneta Moczkowska, Marcin Michalik, Jolanta Kopiec, Krzysztof Klimosz.
Paweł Cebula i Julius Vinter podsumowali także prace, które udało się zrealizować na terenie Legendii przez zimę. Poza renowacją starych atrakcji i budową nowych wymieniono całą nawierzchnię dróg. Teraz jest to ładna kostka, której rodzaj zmienia się wraz z przejściem do kolejnej strefy tematycznej. Ponadto Legendia jest teraz podłączona do niezależnego źródła energii elektrycznej o mocy prawie 4 – krotnie większej niż dotychczas. Dodatkowo wymieniono całą kanalizację i instalację wodną oraz poprowadzono światłowód w celu instalacji monitoringu a w przyszłości systemu monitorującego zużycie energii elektrycznej przez dane urządzenie.
Na konferencji pojawiła się również Jolanta Kopiec (Dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego), która na myśl o budowie Oceanarium w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Śląskiego przez firmę PFI dostawała białej gorączki. Jej zdaniem taka inwestycja negatywnie wpłynęłaby na odwiedzalność i w efekcie wykończyła Śląskie ZOO. Nieco bardziej optymistycznie podchodzi do pomysłu budowy oceanarium na terenie ogrodu i współpracą na wzór tej praktykowanej we Wrocławiu.
Park Śląski jest zieloną wyspą w centrum największej w Polsce konurbacji. Celem osób rządzących jest przywrócenie temu miejscu dawnego blasku. Na pytanie jak to wszystko będzie wyglądało za 10 lat prezes Parku odpowiedziała, że będzie to miejsce pełne zadbanej zieleni, a po parku będzie można się przemieszczać za pomocą elektrycznych pojazdów, wąskotorowej kolejki lub Elki. Natomiast przedstawiciele Legendii porównali park rozrywki do żywego organizmu, który cały czas żyje i potrzebuje inwestycji w atrakcje, które przyciągną kolejnych turystów. Trzymamy kciuki za powodzenie!
