Podczas gdy Zachód mierzy w pakowe giganty, Azja po malutku odkrywa urok tych mniejszych. Ostatnimi czasy w Korei triumfy święcą niewielkie parki tematyczne poświęcone całkowicie postaciom z kreskówek.
Dinozaurek Dooly i Pororo podbijają Koreę. Od 2011 roku Iconix wybudował osiem miniparków opatrzonych wizerunkiem pingwinka – każdy z nich zajmuje powierzchnię około 2000 m2, na których znajduje się strefa gastronomiczna, strefa zabawy i strefa edukacyjna.
Liczby porażają. Odwiedzalności może pozazdrościć niejeden park europejski: w ubiegłym roku same parki Pororo odwiedziło niemal 1,5 miliona osób! Przez muzeum Dooly codziennie przechodzi od 350 do 600 gości.
Lokalny patriotyzm jednak się sprawdza. Przynajmniej w Korei.