I stało się! Pierwsza wolna niedziela handlowa dzieje się właśnie teraz. Nie mamy zamiaru być kolejnym głosem w jałowej dyskusji jaka przetacza, się przez media głównego nurtu, ponieważ….parki rozrywki są jeszcze nieczynne.
Jutrzejszą prasę zaleją zapewne analizy, z których i tak niewiele będzie wynikać, bo prawie w całej Polsce mamy dziś piękne słońce i 15 stopni na plusie, co nawet w przypadku handlowych niedziel, oznaczało by pospolite ruszenie na parki i pierwszy kontakt z rowerem, po zimie spędzonej w piwnicy.
Tymczasem postanowiliśmy przyjrzeć się, jak w galeriach handlowych funkcjonują parki rozrywki na całym świecie, bo przecież tego typu działalność nie jest zakazana przy obecnie funkcjonującej ustawie.
Historia prehistoryczna
Za pierwszy park rozrywki połączony z centrum handlowym uważa się, Old Chicago wybudowany na przedmieściach Chicago w 1975 r. Choć całe centrum handlowe istniało krótko, bo zaledwie do 1980 r., to zapisało się w historii właśnie poprzez połączenie prawdziwego parku rozrywki z centrum handlowym pierwszy raz w historii. W środku zamontowano m.in. dwa rollercoastery, koło młyńskie i kilka karuzel.
Park rozrywki jest trudny do ulokowania w centrum handlowym, ze względu na rozmiary urządzeń
Wcześniej w centrach handlowych istniały mniejsze formy rozrywki tj. wszelkiego rodzaju tory wrotkowe, centra gier wideo, kręgielnie czy mini golfy – oczywiście mówimy tu o Stanach Zjednoczonych.
Obecnie
Obecnie coraz więcej centrów handlowych buduje się z myślą, o ulokowaniu tam większych form rozrywki, w tym parków rozrywki.
Jedną z najbardziej znanych i spektakularnych inwestycji tego typu na świecie jest ulokowane na bliskim wschodzie Ski Dubai w Mall of Emirates, czyli przylegający do centrum handlowego stok narciarski.
Autor w towarzystwie pingwinka, mieszkającego na środku pustynii w Ski Dubaj
Innym ciekawym przykładem jest franczyzowa sieć Kidzanii, która w koncepcie biznesowym, zawsze łączy obiekt rozrywkowy z centrum handlowym.
Tu dzieci mogą wcielić się w jeden z setek zawodów i bawić się niejako w dorosłego. Kidzanię znajdziemy tylko w najbardziej zaludnionych miastach na świecie, zawsze w centrum handlowym. Co ciekawe jednym z założeń biznesowych Kidzanii, jest to, że rodzice mogą zostawić dzieci na czas robienia zakupów, więc raczej nie sprawdziłoby się to w Polsce.
Największym parkiem rozrywki pod dachem i jednocześnie będącym częścią centrum handlowego jest Galaxy Land w West Edmonton Mall w Kanadzie, który zajmuje obszar 7 hektarów!
W Stanach Zjednoczonych takim ikonowym projektem jest Nickelodeon Universe w Mall of America w Minnesocie, w którym przeniesiemy się do świata Sponge Boba, Wojowniczych Żółwi Ninja i innych bajek znanych z popularnego kanału telewizyjnego.
Nickelodeon Universe w Mall of America
W Europie jedną z ciekawszych fuzji centrum handlowego i parku rozrywki jest MOI Park, ulokowany dosłownie w środku Mall of Istanbul w Stambule.
Park rozrywki, był tu planowany od samego początku budowy i znajduje się on dosłownie w środku centrum handlowego, otoczony sklepami, także z każdego miejsca jest do niego blisko. Specjalnie zbudowano też kopułę, która daje do środka trochę światła, a zupełnie zmienia odczuwanie obiektu.
Park rozrywki jest trudny do ulokowania w centrum handlowym, ze względu na rozmiary urządzeń. Ciężko zrobić to na tzw. doczepkę, a koszt budowania obiektu specjalnie pod urządzenia typu rollercoastery może być niewspółmiernie duży.
Mall Of Istanbul widok z drugiego piętra
W Polsce najbardziej zbliżonym do prawdziwego parku rozrywki był obiekt w warszawskim Blue City, który jednak w tej chwili nie wygląda już jak na początku swojego funkcjonowania, kiedy to można było w nim znaleźć dużą ilość urządzeń mechanicznych.
Kompleks atrakcji czeka też na klientów łódzkiej Manufaktury, są tu naukowe eksperymentarium, strzelnica laserowa, salon gier, sala zabaw, muzeum. Także, oferta rozrywkowa jest całkiem bogata.
Największe centrum rozrywki działało swego czasu w katowickiej Silesii, był to salon gier, kręgielnia, bilard i darty, ale nie wytrzymało wysokich czynszów.
Praktycznie w każdym centrum handlowym w Polsce istnieje jakaś forma rozrywki, głównie są to pomniejsze sale zabaw. We Wrocławiu, przy kompleksie Bielany, działa sieć Loopys World. W Bielsku Białej przy centrum handlowym Gemini Park, odnajdziemy park w dechę, który działa jako odrębny samofinansujący się byt.
Nieudane mariaże
Warto też wspomnieć o nie zawsze udanych połączeniach centrów handlowych z parkami rozrywki. Na pierwszy plan wysuwa się tu zamknięty ledwie po kilku miesiącach funkcjonowania park rozrywki Yumble, zbudowany przy outletach w Roermond w Holandii.
Niestety zawiniła tu zła koncepcja, która nie przyciągnęła klientów, a także złe ulokowanie względem outletów. I tak nigdy nie zwróciło się 22 mln euro.
Na klientów pobliskiego outletu liczyli też włodarze inwestycji szacowanej na 300 mln euro, Rainbow Magic Land pod Rzymem. Tu obiekt przynajmniej jeszcze działa, jednak poniżej zakładanych cyfr.
Głównym powodem otwierania centrów rozrywki lub parków rozrywki w świątyniach handlu jest chęć uatrakcyjnienia oferty centrum lub wykorzystanie zasobów ludzkich, które odwiedzają obiekty.
Lego Discovery Center w Manchesterze
Trendem ogólnoświatowym jest teraz budowa obiektów tematycznych, najlepiej skupionych wokół znanych filmów animowanych lub bohaterów. Na świecie działa już kilka obiektów przy centrach handlowych np. zbudowane w temacie, popularnej kilka lat temu gry na telefony – Angry Birds.
Ciekawym konceptem pod względem rozrywki, jest też wielkie centrum handlowe Trafford w Manchesterze. Znajdziemy tam akwarium Sea Life oraz centrum edukacji Lego Discovery Centre.
Bardzo ciekawym przykładem połączenia handlu z rozrywką jest Karls Erlebnis Dorf obok Berlina. To centrum świeżej żywności, wybudowane przez wielkiego plantatora truskawek, stworzyło miejsce do wypoczynku, dla całych rodzin, gdzie większość atrakcji jest darmowa. Właścicielom zależy na jak największej sprzedaży swoich produktów. Oprócz małego parku rozrywki, znajduje się tam również lodowa kraina i centrum edukacyjne.
W przyszłości napewno pogłębiać się będzie trend instalacji różnej formy rozrywki w centrach handlowych. Szczególnie, atrakcyjne są tu duże powierzchnie od 1000m2 w górę, ponieważ na mniejszych areałach trudno o instalację urządzeń, które będą przyciągać tzw. powracających klientów.
Celowo nie wspominam o takich trendach, jak VR czy inna wirtualna rzeczywistość, ponieważ nie mamy tu informacji o potwierdzonych dużych sukcesach finansowych tego typu inwestycji.
