Jak donosi internetowe wydanie The Warsaw Voice już wkrótce może ruszyć budowa Park of Poland.
Przypomnijmy, projekty Adventure World Warsaw i The Park of Poland zostały zaprezentowane opinii publicznej prawie w tym samym czasie. Obydwa z projektów były również bardzo podobne. Zakładały budowę wiekiego parku rozrywki – większego niż Disneyland – w okolicach Warszawy. Sposób działania obydwu inwestorów był również podobny, skup terenów na którym ma powstać park oraz insynuacje – głównie prasowe – że ten skup terenów to nic innego jak przygotowanie do dużej inwestycji deweloperskiej.
Oczywiście rozmach godny prezydenta Putina, w obydwu przypadkach nie wróżył dobrze żadnemu z projektów. Jednak gdy jeden z projektów szedł do przodu (a raczej dreptał w miejscu), drugi poprostu jakby zapadł się pod ziemię. W kuluarach mówiło się, że inwestorzy Park of Poland, uznali że jeśli nie będą pierwsi (a wszystko na to zapowiadało), nie uda im się osiągnąć satysfakcjonujących zwrotów z inwestycji.
Mówiąc poprostu uznali, że nie ma miejsca na dwa duże parki w okolicach Warszawy. Megalomanizm nie wyszedł na dobre Adventure World Warsaw, ktore w ubiegłym roku ogłosiło bankructwo. Podobny megalomanizm cechuje projekt, który zdaje się właśnie wracać do gry, czyli Park of Poland. 275 hektarów, a na nich park rozrywki, aquapark i hotele – brzmi jak niespełniony sen Michaela Jacksona, bankrutujący Imtech i inne plagi egipskie, które wiążą się z budowami parku rozrywki, na putinowską skalę w Polsce.
Oby tym razem się udało.