Daniel Heinst, specjalista Z obszarU budowy parków tematycznych i atrakcji turystycznych
„Ósmy cud świata po katalońsku”
Wciąż nie opadły emocje po zakończonych kilka dni temu targach Integrated Systems Europe w Barcelonie (ISE), a już można ogłosić, że wydarzenie urosło do rangi lidera w dziedzinie pokazu integracji AV i systemów. By nie posądzono mnie o gołosłowność, niech przemówią liczby. W ciągu czterech dni eventu zgromadzono ponad 900 wystawców i 80 000 uczestników! Dla porównania, tyle samo jest w stanie pomieścić słynny madrycki… stadion Santiago Bernabéu!
Targi ISE stały się oknem na świat dla wystawców, lecz jak wiadomo do tanga trzeba dwojga. Kluczową rolę odegrali więc przybyli uczestnicy. Pokonując dziesiątki stanowisk i alejek mogli skupić wzrok na osiągnięciach technologii w postaci techniki audio i wideo, systemów automatyki domowej oraz cyfrowych oznakowań. Mało? Nie zabrakło rozwiązań konferencyjnych, ścian wideo i technologii wyświetlania. Całość oferty wzbogacał kompleksowy panel konferencji z głosem wybitnych ekspertów. Słowem? Wszystko było na swoim miejscu!
Moją uwagę szczególnie przykuł pokaz projektorów Panasonic, przezroczyste ekrany OLED od LG i liczne ściany wideo LED. Technologia projekcji była naprawdę oszałamiająca włącznie z krystalicznie czystymi obrazami i nasyconymi kolorami, które ożywiły prezentacje. Ściany wideo LED zapewniały wciągające wrażenia, dzięki czemu mogłem poczuć się jak w filmowym centrum dowodzenia.
Dlaczego o tym wszystkim wspominam? Bo tegoroczne ISE znowu rzuciło na kolana. Barcelońskie targi to dowód na to, że inspiracje muszą spotykać się z nowoczesną technologią i myślą biznesową. Każdy właściciel firmy z branży atrakcji – czy to parku rozrywki czy interaktywnego muzeum – powinien chociaż raz pojawić się na tego typu wydarzeniu!
Na koniec wtrącę jeszcze trzy grosze o samej Barcelonie. Chyba nie ma osoby, która słysząc o stolicy Katalonii nie zareagowałaby entuzjazmem. To piękne miasto znane z bogatego dziedzictwa kulturowego, światowej klasy architektury i wspaniałego jedzenia. Kusi dosłownie wszystko. Od zwiedzania kultowych dzieł Antoniego Gaudiego (Sagrada Familia i Park Guell), po słynne nocne życie, na plażach kończąc. „To miasto ma czarodziejską moc” pisał o Barcelonie Carlos Ruiz Zafón i podpisuje się pod tymi słowa obiema rękami. Czy można więc wymarzyć lepsze miejsce na branżowe targi? Istny ósmy cud świata nie do zastąpienia.
Pokaz ISE wysoko zawiesił poprzeczkę dla przyszłych wydarzeń z branży AV i integracji systemów. To świetna wiadomość, bo organizatorzy, aby nie zawieść oczekiwań w kolejnych latach, będą teraz wkładać jeszcze więcej pracy w przygotowanie przyszłych edycji! Tym miłym akcentem należy się pożegnać. Do zobaczenia na targach, kto wie, może za rok!