W ostatnich dniach media obiegły informacje o rzekomym homofobicznym incydencie w popularnym obiekcie Termy Bania w Białce Tatrzańskiej. W związku z rzekomą sytuacją jeden ze znanych influencerów skierował oskarżenia w kierunku ochrony obiektu.
W wielu kompleksach w Polsce świadczących usługi hotelowe dochodzi do różnych niepożądanych zdarzeń. Jednak szczególnie negatywny wydźwięk mają nieporozumienia, w których uczestniczą znane osoby. Do jednego z nich miało rzekomo dojść w obiekcie Termy Bania w Białce Tatrzańskiej.
Liczący około 1,3 mln obserwujących na TikToku influencer Darius Rose opublikował relację, w której twierdzi, że on oraz jego znajomi usłyszeli wyzwiska od innych klientów, a następnie zostali wyrzuceni z obiektu przez ochronę. W tle miały pojawić się inwektywy związane ze środowiskiem LGBT.
Całkowicie inaczej sytuację widzą przedstawiciele hotelu, którzy wskazują, że interwencja ochrony, wynikająca ze złamania regulaminu, została przeprowadzona według procedur obiektu. Pracownicy i ochrona mieli zachowywać spokój i nie naruszać nietykalności cielesnej żadnego z gości. W posiadaniu hotelu ma być dowód w postaci nagrania wideo ze zdarzenia.
W tym przypadku trudno rozstrzygnąć, która strona ma rację. Widać jednak, że zdarzenie szybko wywołało zamieszanie w mediach, co nie wpłynęło dobrze na wizerunek obiektu. W komentarzach Google pojawiło się mnóstwo negatywnych opinii (możliwe, że również od osób, które nawet nie korzystały z kompleksu). Wskazywano, że miejsce jest „nieprzyjazne osobom LGBT”. Cała sytuacja pokazuje, jaką siłę oddziaływania mają dziś influencerzy.