O tej inwestycji informowaliśmy już kilkukrotnie. Mowa o budowie parku rozrywki na Warmii i Mazurach, a dokładnie w Łutynówku obok Olsztynka. Przez ostanie miesiące w kwestii rozpoczęcia prac niewiele się zmieniło, jednak przełomowe mają być najbliższe tygodnie.
Pomysł budowy obiektu rozpala wyobraźnię niejednego miłośnika atrakcji. Wszystko dlatego, że planowany kompleks miałby stać się największym parkiem rozrywki w Polsce. Cały obszar zajmie 300 ha powierzchni i ma nawiązywać tematycznie do kultury Warmii i Mazur. Według różnych źródeł główną postacią obiektu stanie się legendarny Jurand, lecz tematyka ma zahaczać o wiele innych ważnych dla regionu wydarzeń — np. o bitwę pod Grunwaldem. Główną atrakcją będzie z kolei najwyższa w kraju, 150-metrowa wieża swobodnego spadania.
Inwestorem zadania jest firma Ptak, która wybudowała już Mandorię w Rzgowie pod Łodzią. Aby jednak wbić pierwszą łopatkę pod nową inwestycję, niezbędne były zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, obejmujące teren dawnego PGR-u. Teraz trwają działania z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska polegające na przygotowywaniu przez inwestora dokumentu z informacjami o oddziaływaniu obiektu na środowisko. Pozytywna decyzja jest kluczowa, by uzyskać pozwolenie na budowę. To szczególnie ważne, gdyż przyszły park będzie leżał obok jeziora Wenyk na terenie Obszaru Chronionego Krajobrazu Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej.
Jeżeli wszystkie formalne aspekty zostaną spełnione, to budowa obiektu mogłaby rozpocząć się już wiosną 2024 r. Dziś na terenie inwestycji, a co za tym idzie — dawnego PGR-u — znajduje się szczere pole. Niedługo może powstać park rozrywki, którego atutem będzie lokalizacja. Kompleks znajdzie się w rejonie tras S7 i S51, pomiędzy Warszawą a Trójmiastem. Szacuje się, że liczba gości odwiedzających atrakcję, ma wynieść nawet do miliona osób rocznie. Z kolei dzięki obiektowi prace może znaleźć nawet 300 osób. Do tematu wrócimy.