Park w Europie otwierają się jeden po drugim. Po marciu i kwietniu kiedy tylko ogłaszaliśmy kolejne zamknięcia przyszedł maj, a razem z nim dobre wiadomości. Czy dobre również dla polskich parków?
Europa
Niemcy, Holandia, Francja, Norwegia zdecydowały się uwolnić parki rozrywki od dłuższego lockoutu. W Niemczech pierwsze parki powitały gości już 11 maja. Jeden z największych europejskich parków rozrywki Europa Park – otworzy się 29 maja. Skąd ta rozbieżność? W Niemczech państwo scedowało decyzję o otwarciach na landy (odpowiednik naszych województw), które same mogły decydować o tym kiedy i na jakich warunkach dopuścić poszczególne gałęzie gospodarki.
Stąd np. w Bawarii, gdzie znajduje się m.in. Legoland, Playmobil, Bayern Park i Skyline, najwcześniej do parków pójdziemy 29 maja, a w Nadrenii Północnej Westafalii i Szleswiku – Holsztynie, gdzie operuje Movie Park i Phantasialand – teoretycznie moglibyśmy bawić się już 11 maja. Teoretycznie, bo w przypadku tych dwóch dużych parków, ich właściciele podjęli decyzję o późniejszych otwarciach, spowodowanych przede wszystkim ogromną rekrutacją, którą muszą przeprowadzić. Phantasialand również startuje 29 maja.
Francja podzieliła kraj na strefy, gdzie kolejne obiekty będą dopuszczane do pracy, w zależności od cyrkulacji wirusa w danym regionie. Strefy, gdzie zagrożenie zidentyfikowane jest jako słabe, mogły otworzyć się już 11 maja. Skorzystały z tego głównie ogrody botaniczne i parki spacerowe.
Disneyland na dzień pisania artykułu pozostawał zamknięty.
Holandia, kraj trochę większy niż województwo mazowieckie, gdzie mieszka mniej niż 18 milionów ludzi, a do tej pory odnotował ponad 40 tysięcy potwierdzonych przypadków Covid-19.
Władze zdecydowały jednak, że parki mogą otwierać się pomiędzy 11 do 25 maja.
Konkretne daty mają być już ustalane z lokalnymi władzami (można powiedzieć, gminami i powiatami).
Największy park rozrywki w Holandii Efteling otworzy się 20 maja. Jest to środek tygodnia, a park chce dać sobie czas na przetestowanie nowych warunków pracy, przed weekendem. Jak czytamy jednak oświadczeniu Beekde Bergena – managera parku od kontrolowania tłumów – nie spodziewają się, dużej liczby gości.
Efteling wypuścił też fajny film jak przygotowuje się do otwarcia, na YouTube jest z angielskimi napisami. Link poniżej
https://www.youtube.com/watch?v=Et3diPcEmfY
Na całkowite odmrożenie branży zdecydowała się też Norwegia. Tam postanowiono zrobić dzieciom prezent na dzień dziecka i otworzyć parki 1 czerwca.
Shanghaj
Oczy całego świata zwrócone były na początku tygodnia na Disneyland w Szanghaju. Ten najnowszy park Disneya, otwarł się 11 maja prowadząc tylko przedsprzedaż biletów on-line na konkretny dzień i ograniczając przepustowość do 1/3 maksymalnej dziennej liczby klientów. W przypadku Disneylandu w Szanghaju oznacza to, 24.000 odwiedzających na dzień!
Park zdecydował się też na zrezygnowanie z jednego ze swoich największych atutów. Spotkania z maskotkami, koncertów, parad. Możliwości uściskania Myszki Miki więc nie będzie, nad czym ubolewają nie tylko właściciele, ale też klienci. Włodarze parku zapowiadają natomiast, że maskotki pojawią się w parku w jakiejś innej formie, natomiast bez możliwości interakcji.
Z operacji wyłączono też niektóre atrakcje. A wszędzie musi być zachowana odległość dwóch metrów od nieznajomych grup.
Tutaj zobaczycie relację CNN z otwarcia w nowej normalności:
Stany Zjednoczone
Stan Floryda w Stanach Zjednoczonych to światowa stolica parków rozrywki. W Orlando w korporacji Disneya pracują setki tysięcy osób i wszyscy z niecierpliwością czekają na zielone światło od lokalnych władz.
W Orange County (hrabstwo gdzie jest Disneyworld) władze wstępnie napominają o czerwcu, jako możliwej dacie otwarcia, ale zastrzegają, że będzie mogło się to odbyć z pewnymi obostrzeniami.
Przede wszystkim brak parad, koncertów i spotkań z maskotami, gdzie gromadzą się największe tłumy ludzi. Mówi się też, o stopniowym odmrażaniu obiektów, a mogłoby to odbyć się w trzech etapach.
W Etapie I, parki otwierają się z połową swojej maksymalnej przepustowości, w Etapie II na 75%, a dopiero Etap III uznany zostaje za całkowity powrót do normalności. W dwóch pierwszych etapach cały czas sugeruje się też pozostanie w domach osobom po 65 roku życia.
Polska
A co w Polsce? Cały czas, konsekwentnie nie podawane są żadne informacje na temat parków rozrywki. Teatry, kina wymienione są na tablicach Etapu IV. Narazie nie wspomniano o parkach rozrywki ani placach zabaw.
Ta dezinformacja spowodowała już na rynku duży chaos.
Pierwsze parki otwarły się już w kwietniu wraz z odmrożeniem parków i lasów. W końcu są parkami. Bilety spacerowe, brak możliwości dotykania czegokolwiek i ogrodzone taśmą place zabaw, to typowy widok z jakim spotykają się obecnie odwiedzający parki spacerowe. W tym trendzie działa już kilka parków miniatur i dinozaurów tj. Bałtów, Zatorland, Zaurolandia, Minieuroland Kłodzko czy Inwałd Park. W przyszły weekend otwierają się – Magiczne Ogrody, w jakiej formie, zobaczymy.
Nie podanie parków, w żadnych ze swoich etapów odmrożeń, jest prawdopodobnie jednym z powodów, dlaczego w wersji spacerowej świecą one prawie kompletnymi pustkami. Z drugiej strony maj pogodowo nie jest do tej pory rewelacyjny (największy problemie dawnych czasów prosimy wróć).
A może ludzie i tak kojarzą te parki z pewnego rodzaju doświadczeniem, na które składa się też korzystanie z całej infrastruktury rozrywkowej i po prostu czekają aż będą mogli skorzystać z niej w pełni?
Obawiam się , że w obecnej sytuacji ludzie nadal boją się wychodzić z domów, a tym bardziej korzystać z masowych rozrywek. Powrót do normalności wymaga czasu, a sytuacja jest tak dynamiczna, że za kilka tygodni może wyglądać zupełnie inaczej. Mamy nadzieję, że usłyszymy gdzieś podczas przemówień premiera – otwieramy parki rozrywki i place zabaw – oficjalnie. Ludzie mogą uznać wtedy, że można zacząć przyzwyczajać się powoli i uczyć korzystać z tej formy rozrywki, w nowej normalności.
Otwarte są też koleje linowe czy spacery w koronach drzew.
Czy bardziej bezpiecznym jest więc siedzenie w małej zamkniętej przestrzeni gondolki lub spacer w tłumie ludzi po alejkach spacerowych niż w mogącym zapanować nad klientami parkiem rozrywki?
Jak zapanować nad ludźmi?
Czy możliwe jest bezpieczne korzystanie z parku rozrywki w nowej normalności? Zdaniem włodarzy parków na zachodzie, czy nawet w kolebce wirusa Chinach – tak. W moim odczuciu jesteśmy w stanie o wiele lepiej zapanować nad każdym ryzykownym aspektem, w związku z wirusem niż np. pozostawione same sobie lasy i parki.
Dezynfekcja wszystkich powierzchni, takich jak alejki spacerowe po zamknięciu parku, każdego dnia? Proszę bardzo. Ciągłe, wręcz obsesyjne wycieranie wszystkich powierzchni stykowych – najmniejszy problem. Wyznaczenie dystansów i pilnowanie ich w newralgicznych miejscach – nowa normalność. Szereg punktów sprzedaży masek, czy nawet dawanie ich za darmo zapominalskim – do zrobienia.
Chociaż po otwarciu, nikt z nas nie spodziewa się tłumów, ważne żebyśmy jak najszybciej zaczęli pokazywać klientom jak jesteśmy w stanie zadbać o ich bezpieczeństwo – a to przecież stanowi fundament naszej działalności. Zmagamy się z tym na co dzień, więc kto nie lepiej jak my będzie na to przygotowany?
Ciekawy film o bezpieczeństwie przygotowała Energylandia. Można go zobaczyć na Facebooku Energylandii poniżej:
Stowarzyszenie Turystyki i Atrakcji Rodzinnych, do którego w tej chwili zapisanych jest ponad 10 podmiotów reprezentujących jedne z największych parków w Polsce (Stowarzyszenie działa dopiero niecały tydzień), przygotowało krótki przewodnik przygotowania się do otwarcia parku. Niektórych obostrzeń, nawet jeśli nie znalazłyby się w programie otwarcia parków uważamy, że można skorzystać dla zwiększenia bezpieczeństwa naszych obiektów.
Plik w poniższym linku
Wytyczne zgodne są z oficjalnymi zaleceniami IAAPA, czyli międzynarodowego Stowarzyszenia Parków Rozrywki. W tej chwili w przygotowaniu są też dokładne procedury, które chcemy opublikować w przyszłym tygodniu, a które będzie można użyć do przeszkolenia obsługi czy bezpieczniejszego korzystania z parków przez naszych klientów. Będą tam też różnie sugestie procedur, w sytuacjach kryzysowych czyli np. zaczyna lać deszcze, a wszyscy klienci tłumnie chowają się pod małymi powierzchniami zadaszeń. Co wtedy? Rozpędzać ich? Oczywiście, że nie, ale takie myślenie pokazuje, że możemy się w tym sezonie natknąć na zupełnie inne problemy niż te, na które byliśmy przygotowani do tej pory. Oby jak najszybciej.