W Rabkolandzie po raz piętnasty wydojono krowę

W sobotę 18 lipca, wyłoniliśmy piętnastego Mistrza i drugą Mistrzynię Polski w dojeniu sztucznej krowy. Nie zabrakło niespodzianek. W kategorii mężczyzn zwyciężył Grzegorz Miernik z Bukowiny Tatrzańskiej, który z wynikiem 3.500 ml zdetronizował dotychczasowych wielokrotnych mistrzów.

Niespodziewanie w zawodach wzięło udział więcej kobiet niż mężczyzn, które po raz drugi doiły w odrębnej kategorii.

Maria Staszel z Cichego została Mistrzynią Polski w dojeniu sztucznej krowy już po raz drugi. Narazie jest jedyną kobietą, która nosi to zaszczytne miano.

Rekordowy tego dnia pomiar

Rekordowy tego dnia pomiar

 

Blisko były Grażyna Arendarczyk z Nowego Targu i Barbara Karwat z Rybnika, które wydoiły odpowiednio o 100 i 150 ml mleka Hey! mniej, stając się tym samym pierwszą i drugą wicemistrzynią.

 Prawdziwie dramatyczny przebieg miała jednak rywalizacja mężczyzn.

Od dziewięciu lat na najwyższym miejscu podium stawało tylko dwóch zawodników: Stanisław Budzeń z Boczek pod Łowiczem (5 razy) i Konrad Urbańczyk z Rabki-Zdrój (4 razy). I choć Budzeń, już od dwóch lat nie stanął na podium mistrzostw, to rósł jego godny następca Paweł Budzeń, zdobywca tytułu wicemistrza z ubiegłego roku.

Wydawało się, że rywalizacja rozstrzygnie się pomiędzy Urbańczykiem i Budzeniem młodszym. Nie tym razem.

Grzegorz Miernik z Bukowiny Tatrzańskiej okazał się tym, który rozbił dominację Budzeniów i Urbańczyka. Głód sukcesu, regularny ciężki trening i odpowiednie przygotowanie doprowadziły Grzegorza na szczyt zmagań. Choć startował w Mistrzostwach już po raz kolejny, po raz pierwszy stanął na pierwszym miejscu zmagań.

Zwycięzca podczas dojenia!

Zwycięzca podczas dojenia!

Czy narodził się tym samym nowy wieloletni, nieopokonany mistrz, który zdominuje rywalizację w dojeniu sztucznej krowy?

Trudno teraz wyrokować, szczególnie że zawodnicy tacy jak zdobywcy ex-aequo III miejsca Robert Kaleta z Zakopanego i Krzysztof Staszel z Cichego poczuli swoją szansę i w przyszłym roku, to któryś z nich może stać się sprawcą niespodzianki. Widać rodzi się nam tu kolejna rodzina, która może zdominować zmagania w kolejnych latach. Mowa o Staszelach, którzy w tym roku również licznie startowali w zawodach i zajęli wysokie miejsca. Rodzina Budzeniów również rozrasta się. Trudno nie zauważyć też wysokich miejsce Wąsów, którzy również byli blisko podium.

Rekordzistą w dojeniu pozostaje Konrad Urbańczyk, z wynikiem 4250 ml.

W zawodach wzięły udział 23 kobiety i 16 mężczyzn. Oprócz najliczniejszej grupy uczestników z Podhala w mistrzostwach wzięła udział liczna grupa osób ze Słowacji, Czech, a także pojedynczy dojarze z USA, Mikołowa, Jaworzna, Gdańska, Rybnika, Krakowa i wielu miejscowości z całej Polski.

Konrad Urbańczyk nadal pozostaje rekordzistą Polski

Konrad Urbańczyk nadal pozostaje rekordzistą Polski

 

MĘŻCZYŹNI

 

I – Grzegorz Miernik – Bukowina Tatrzańska 3500 ml

II – Konrad Urbańczyk – Rabka Zdrój 3200 ml

III Robert Kaleta i Krzysztof Staszel – 2750 ml

V – Stanisław Budzeń i Michał Wąs – 2700 ml

VII – Stanisław Kądziołka – 2600 ml

VIII – Paweł Budzeń – 2500 ml

IX – Krzysztof Lubański i Michał Budzeń – 2400 ml

 

KOBIETY

 

I – Maria Staszel – Ciche – 2100 ml

II – Grażyna Arendarczyk – Nowy Targ – 2000 ml

III – Barbara Karwat – Rybnik – 1950 ml

IV – Renata Staszel – 1900 ml

V – Monika Wąs – 1800 ml

VI – Grażyna Jędrzejek i Anna Sutro – 1700 ml

VIII – Monika Kuchtova – 1650 ml

IX – Julia Nezbedova i Maria Bryniarska – 1500 ml

Doiły i prawdziwe góralki!

Doiły i prawdziwe góralki!

W Kłodzku powstał Minieuroland
Vialand – park tematyczny przy centrum handlowym

MAPY POLSKICH PARKÓW

KATALOG FIRM

Tylko sprawdzone firmy

OGŁOSZENIA

Kup i sprzedaj atrakcje

Czytaj też…

Menu