Władze parku rozrywki Carowinds w pobliżu Charlotte w Karolinie Północnej podjęły decyzję o wyłączeniu z użytku kolejki górskiej Fury 325. Powód? W Internecie pojawiło się nagranie ukazujące pęknięty filar nośny konstrukcji. Sprawę bada teraz stanowy departament pracy.
Do niepokojącego incydentu w parku rozrywki Carowinds doszło 30 czerwca. Na opublikowanym w Internecie materiale wideo widać pęknięty filar nośny konstrukcji. Uszkodzenie było na tyle duże, że podczas działania atrakcji maszt… wyraźnie się poruszał. Departament Pracy Karoliny Północnej (NCDOL) poinformował, że kolejkę górską Fury 325 wyłączono z użytku. Obecnie trwają badania w celu ustalenia, w jaki sposób doszło do awarii oraz dlaczego urządzenia nie zablokowano, gdy widać było pierwsze pęknięcia filara. Władze parku informują z kolei, że wszystkie atrakcje poddawane są codziennej kontroli oraz analizie stanu technicznego. Wyniki badania powinny być znane za kilka dni.
Ta sytuacja pokazuje, że kwestie bezpieczeństwa w parku rozrywki zawsze powinny znajdować się na pierwszym planie. Konstrukcje nawet najlepszych producentów mogą okazać się wadliwe. Tak było w tym przypadku. Producentem Fury 325 jest szwajcarska firma Bolliger & Mabillard, która cieszy się olbrzymią renomą.
Sam coaster określany jest mianem najwyższej i najszybszej kolejki górskiej typu „giga coaster” w Ameryce Północnej. Wagoniki osiągają wysokość 325 stóp, co daje blisko 99 metrów. Przejazd trasą, której długość wynosi ponad 2 kilometry, zajmuje jedynie… mniej niż trzy i pół minuty.