Aż dziw bierze, że na ten pomysł nie wpadli Amerykanie mający już na swoim koncie samochodowe kina, MacDrive, czy supermarkety w których zakupy robi się nie wysiadając z samochodu.
Na pomysł Parku Rozrywki, w którym własnego samochodu nie zostawia się na obszernym parkingu, a wykorzystuje jako pojazd w licznych atrakcjach wpadł twórca Rollercoasterrestaurant – Michael Mack. Na razie to tylko koncepcja, ale jak można zobaczyć na załączonych filmach już wkrótce we własnych samochodach skorzystamy z Diabelskiego Młyna, czy kolejki linowej prowadzącej z lotniska do centrum kongresowego w Stuttgarcie.
Ten nowy wynalazek stworzy zupełnie nowy rodzaj parku tematycznego i umożliwi być może pokonanie trudnych problemów związanych z ruchem drogowym i zanieczyszczeniami. Michael Mack opracowuje obecnie wraz ze swoim zespołem specjalną platformę transportową dla samochodów. Pasażerowie samochodów będą mogli jeździć nie wysiadając z nich na diabelskim młynie (CarmusementWheel®), karuzeli (CarmusementCarousels®), a także na systemach kolei linowych (CableFlights®).
Technologia ta (zgłoszona do opatentowania) umożliwia zarówno innowacyjne rozwiązania rozrywkowe w parkach rozrywki (CarmusementPark®), jak i nowe koncepcje ruchu przyjazne dla środowiska. W przyszłości w CarmusementParks® będzie można znaleźć CarmusementWheels oraz długą listę dalszych możliwych atrakcji, takich jak CarmusementRollerCoaster®, CarmusementChairoplane®, CarmusementSwing®, CarmusementFreeFallTower® lub chociażby CarmusementFlights®.
Koncepcje Michaela Macka na razie istnieją na etapie projektów i rodzą szereg problemów technicznych do rozwiązania, jak choćby nośność lin, czy zabezpieczenie samochodu by nie wypadł z toru rollercoastera, jednak trudno odmówić niemieckiemu wynalazcy śmiałego spojrzenia i wyobraźni.
Val B.