Wakacje w pełni, lecz wciąż wielu Polaków nie zdecydowało, gdzie spędzić letni wypoczynek. Z badań Polskiej Organizacji Turystycznej wynika, że 66 proc. respondentów na swój główny wyjazd wybierze nasz kraj. Jednak już 28 proc. ankietowanych zdecyduje się na letnią podróż za granicę. Rodzima branża ma się czego obawiać?
Wycieczki za granicę stają się coraz bardziej popularne. Nie latamy już sami lub wyłącznie w parach, ale coraz częściej całymi rodzinami. Cytując „Rzeczpospolitą”, która powołuje się na dane sieci Travelplanet.pl, „sprzedaż zorganizowanych wyjazdów na ten rok skoczyła o 30 proc.” Podobnych wyliczeń jest więcej. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny wskazuje na 27-procentowy skok sprzedaży (rdr.) wycieczek czarterowych z biurami podróży (okres: styczeń-maj).
Polska Organizacja Turystyczna podaje, że w okresie wakacyjnym (21 czerwca – 30 września) aż 66% pytanych na najdłuższy lub najważniejszy wyjazd wybierze Polskę, a 28 proc. ankietowanych wyjedzie za granicę. W tym drugim przypadku Polacy preferują morze (56 proc. wskazań) lub miasta (13 proc.). Najczęściej planujemy korzystać z pakietów pobytowych (40 proc.) lub różnego typu noclegów bez wyżywienia (łącznie 41 proc. wskazań). Nocować u rodziny lub znajomych zamierza 30 proc. osób.
Jeżeli chodzi o trendy turystyczne Polaków, to chętnie wybieramy na wyjazd Turcję (rezerwacji dokonało 32,3 proc. klientów biur podróży), Grecję (18,6 proc.) i Egipt (11 proc.). Dalej mamy Hiszpanię, Bułgarię, Tunezję czy Albanię.
Drogo czy nie drogo?
Z danych Travelplanet.pl wynika, że średnia cena za osobę zapłacona w obecnym sezonie przez klientów biura podróży, była jedynie… o 2 zł wyższa niż dwanaście miesięcy wcześniej! To oczywiście wzrost przeciętny, ponieważ np. Chorwacja zdrożała o 302 zł, Albania o 121 zł, a Bułgaria o 94 zł. Z kolei potaniał Egipt o 351 zł, Tunezja o 218 zł i Włochy o 51 zł.
Pytanie więc, czy zainteresowanie Polaków zagranicznymi wyjazdami to zagrożenie dla rodzimej turystyki? Niekoniecznie. Od dawna podróżujemy poza kraj, a jednak nadal blisko 70 proc. osób chce zwiedzać polskie plaże i odkrywać skarby przyrodnicze. Polska Organizacja Turystyczna wyjaśnia, że na wyjazdy krajowe najchętniej wybieramy się nad morze (36 proc.), a następnie w góry (21 proc.), nad jeziora (13 proc.) i do miast (9 proc.). Jaki można wysunąć wniosek? Chyba nie jest tak źle.