Park Miniatur Sakralnych w Częstochowie popadł w ruinę. Wandale dewastują obiekt

Chociaż Park Miniatur Sakralnych w Częstochowie został zamknięty kilka lat temu, to wciąż znajduje się w nim wiele makiet i obiektów. Niestety przez upływ czasu, a głównie przez działalność wandali, kompleks popadał w ruinę. Miniatury zostały połamane, popisane, a wszędzie widać pełno śmieci.

Historia parku rozpoczęła się równie szybko, jak szybko się zakończyła. Znajdujący się w dawnym kamieniołomie w rejonie Złotej Góry kompleks powstał w 2011 roku za sprawą spółki MTK Morion. To ona wykupiła 16 ha terenu potrzebnego pod stworzenie nowej atrakcji turystycznej. Kompleks udało się sprawnie zagospodarować, czego efektem było stworzenie 17 miniatur i pomników. Warto wymienić: Ostrą Bramę w Wilnie, Kościół św. Jakuba w Medjugorie czy Katedrę w Santiago de Compostela.

W parku, który był miejscem całorocznym, istniał także plac zabaw, park linowy i zaplecze gastronomiczne oraz noclegowe. Najbardziej charakterystycznym obiektem był największy na świecie pomnik Jana Pawła II. Liczył on 13,8 metra wysokości, ważąc jednocześnie 7 ton! Nic dziwnego, że odsłonięcie monumentu w 2013 roku wiązało się z dużym zainteresowaniem mediów. O temacie trąbiła nawet zagraniczna prasa. Na początku obiekt przyciągał duże rzesze gości, czemu towarzyszyły wydarzenia tematyczne czy odwiedziny gwiazd m.in. Krzysztofa Krawczyka. Jednak nic nie trwa wiecznie.

Fot. Materiały własne

Smutny koniec

Początkiem problemów parku miało być rzekome nieporozumienie na linii prezes–zarząd spółki. Szybko zaczęto spekulować (bez żadnych konkretów), że przyszłość spółki nie rysuje się w kolorowych barwach. Z czasem obiekt tracił popularność, aż wreszcie został zamknięty. Dziś przypomina ruinę, a miniatury są regularnie dewastowane przez wandali. Dla wielu okolicznych mieszkańców ten obraz woła o pomstę do nieba.

Fot. Materiały własne

Miniatury są połamane, popisane i porośnięte roślinnością. Do tego wiele tabliczek informacyjnych powyrywano ze stelaży. W oczy rzucają się śmieci i to nie tylko te pochodzące z parku, ale również przynoszone z zewnątrz! To buty, makulatura, a nawet… elektronika! Zniszczono też małe domki letniskowe na terenie obiektu – powyrywano drewniane elementy, drzwi i okna. Całość przypomina o smutnym losie, który spotkał park.

Fot. Materiały własne

W łódzkiej Manufakturze trwa Festiwal Karuzel. „Czar lunaparków lat 90.”
Majówka pełna przygód w Bałtowie

MAPY POLSKICH PARKÓW

KATALOG FIRM

Tylko sprawdzone firmy

OGŁOSZENIA

Kup i sprzedaj atrakcje

Czytaj też…
Najnowsze na ParkMag.pl

Menu