Rollercoaster Kraken to jedna z atrakcji Parku Rozrywki Sea World w Orlando na Florydzie. Choć sam rollercoaster dostarczał gościom parku odpowiednio dużą dawkę adrenaliny to jednak właściciele Sea World postanowili jeszcze ją podnieść i doposażyli pasażerów Krakena w gogle VR.
I tak w czerwcu 2017 roku ruszył zmodernizowany rollercoaster – Kraken Unleashed.
W zamyśle władz parku dołożone do rollercoastera gogle VR miały dodatkowo podnieść jego atrakcyjność i sprawić, że przejażdżki na odświeżonym Krakenie spróbują nawet Ci, którzy wielokrotnie wcześniej pokonali go bez gogli.
Niestety, założenia najwyraźniej się nie sprawdziły, bo po roku doświadczeń z goglami zdecydowano o ich usunięciu.
Jak się okazało w praktyce, VR nie tylko zwiększyło koszty, ponieważ zakupiono wiele drogich zestawów HMD na kilka wózków rollercoastera, ale dodatkowo wydłużyło czas oczekiwania, ponieważ więcej czasu zajmowało podłączenie gogli VR każdemu z pasażerów kolejki, przy czym każdy zestaw musiał zostać wyczyszczony i zdezynfekowany po użyciu.
Jest to kolejny przykład na to, że VR nie jest cudowną technologią, którą można zastosować do czegokolwiek i po prostu doić z niej pieniądze. Podobna lekcja dotyczy telefonów komórkowych (ekrany dotykowe nie są najlepszym sposobem sterowania dla każdej gry). Cóż, zobaczymy, czy branża zda sobie z tego sprawę również przy rzeczywistości wirtualnej.
Pamiętam problemy VR z dezynfekcją gogli, gdy technologia ta raczkowała 20 lat temu, więc nie dziwi mnie decyzja SeaWorldu. Jeśli ktoś by udowodnił, że zaraził się np. AIDS korzystając ze źle zdezynfekowanych gogli, to park mógłby popłynąć na grube miliony dolarów.
Jak twierdzą właściciele Parku, element VR Krakena został usunięty w połowie sierpnia ze względu na “wrażenia z jazdy i opinie gości”, powiedziała rzeczniczka SeaWorld.
Kraken Unleashed – photo credit Coaster101
SeaWorld to nie jedyny park tematyczny w środkowej Florydzie, gdzie można wypróbować dodatek do rzeczywistości wirtualnej.
Na początku tego roku Legoland zadebiutował z własną atrakcją VR o nazwie The Great Lego Race. Ciekawe na jak długo?
Val B. na podst. baynews9