Na tle częstochowskich ścian kanionu w Złotej Górze, 11 sierpnia oczom pielgrzymów ukazało się 12 miniatur sakralnych.Tempo otwierania kolejnych parków miniatur, prawdopodobnie jest już większe niż przodujących w tej dziedzinie do niedawna parków dinozaurów. Nic dziwnego, na chwilę obecną trudno znaleźć miejsce nad Wisłą, gdzie nie zadomowiłyby się te prehistoryczne gady. W ostatnim numerze Interplaya opisywaliśmy nawet park, w którym dinozaury żeniąc się z miniaturami, przyrzekły sobie wierność po wsze czasy.
Z drugiej strony ten trend w ogóle nie dziwi. Na pustynii spędzania czasu wolnego, jaka panuje obecnie w Polsce, każdy przejaw aktywności na świeżym powietrzu, gdzie można coś pooglądać, podpatrzyć i miło spędzić wolny czas zazwyczaj cieszy się dużym powodzeniem.

W krajach mających dłuższą tradycję w budowie takich miejsc, o wiele większą popularnością cieszą się parki rozrywki, szczególnie te tematyczne. Ani w Niemczech ani w Holandii nie powstały one jednak od razu. Wiele z nich ma już swoją ponad stuletnią historię, a ich początki nie były często tak imponujące, jak naszych dinków czy miniatur.

Krótki sezon, horrendalnie wysokie ceny urządzeń i nieproporcjonalnie niskie do nich, ceny jakie inwestor musiałby w Polsce pobierać za wstęp, wymagają bardzo starannego planowania każdej wydanej złotówki. Tyle wstępu.

Park Biblijny

Ciekawym miejscem w tym kontekście jest Złota Góra w Częstochowie. Kiedy myślicie o Częstochowie, jakie miniatury przychodzą Wam na myśl? No oczywiście miniatur sakralnych. Dokładnie jedenastego sierpnia po opóźnieniach spowodowanych, bardzo deszczowym lipcem, pierwsi odwiedzający mieli okazję przekroczyć bramy parku. Nam udało się to dopiero w słonecznym dla odmiany wrześniu, czego dowodem jest niniejsza relacja.

Na chwilę obecną w Złotej Górze znajduje się 15 miniatur sakralnych w skali 1:25 w tym dwie w skali 1:10 – Dom Marii Panny w Efezie i katedra Eczniazyn. Całość ulokowana jest w odległości 3,5 km od Jasnej Góry, gdzie wojska polskie pokrzepione duchem objawień Matki Boskiej w 1655 r. odparły atak szwedzkich najeźdźców zwany Potopem. Natchnęło to Henryka Sienkiewicza do napisania o tym Trylogii. Do miejsca tego co rok z całej Polski wędrują piesze pielgrzymki, które swój finał mają pomiędzy 1, a 15 sierpnia. Ilość pielgrzymów odwiedzających Jasną Górę w ciągu roku szacowana jest na około 4 mln i jest to liczba stale zwiększająca się!

Do tej pory odwiedzający Jasną Górę, nie mieli raczej wystarczającego powodu, żeby zatrzymać się w okolicy na dłużej, a jak już to wybierali raczej okoliczne miejsca, jak ruiny zamku w Olsztynie czy Ogrodzieńcu. Dobrym przykładem jest tu największy w Polsce, odbywający się w kwietniu zlot motocyklowy na Jasnej Górze (ponad 50 tysięcy uczestników w 2011 r.), którzy jak szarańcza zapełniają po odprawieniu niedzielnej mszy okoliczne drogi. A takich przykładów jest dużo więcej, jeśli tylko do Złotej Góry uda się ściągnąć przynajmniej małą część wędrujących na Jasną Górę, sukces murowany.

Inwestycja ta znajduje się na bardzo malowniczo ulokowanym terenie dawnego kamieniołomu Złota Góra. Inwestorem jest firma Morion sp. z o.o. Dysponuje ona terenem o wielkości 16 ha, z czego na prawie 4 ha ulokowano miniatury i małą gastronomię, z tarasu podziwiać można panoramę Częstochowy – na pewno interesujące przeżycie dla miłośników tego miasta.
Tempo realizacji inwestycji było szaleńcze. Od pomysłu w ubiegłym roku do znalezienia odpowiedniej lokalizacji, aż po przygotowanie terenu i start w sierpniu 2011. Ten rok inwestorzy – ze względu na późny termin otwarcia – traktują jako eksperymentalny, który pozwoli lepiej wykorzystać im walory lokalizacji w kolejnych latach.

Jeszcze w najbliższym czasie do 15 miniatur mają dołączyć dwie kolejne, a w przyszłym roku ogród roślin biblijnych. W całym parku mają zresztą występować tylko rośliny, o których mogliśmy przeczytać w Starym i Nowym Testamencie (cisy, hebry, chmiel, gorejący krzak), a które przyjmą się w naszych warunkach klimatycznych. Jak do tej pory możemy w Złotej Górze oglądać obiekty sakralne z przestrzeni pomiędzy Portugalią i Armenią, w tym Lourdes, Medjugorie czy Bazylikę św. Piotra. Autorami obiektów są artyści z Olkusza i Wieliczki. W miniaturach widać zresztą dwa zupełnie odmienne style.

W kolejnych fazach rozwoju planowane jest uczynienie z tego miejsca obiektu całorocznego, w tym wybudowanie ponad 500-metrowego stoku narciarskiego. Pozwalają na to warunki terenowe, po odkupionym od firmy Cemex kamieniołomie.

W planach jest także budowa maryjnego ogrodu sensorycznego oraz placu zabaw w stylu biblijnym… czy to nie brzmi znajomo? Nasi wnikliwi czytelnicy z pewnością pamiętają relację w numerze 06/2010 Interplaya z parku biblijnego w Orlando – Holy Land. Tamtejszy obiekt przyciągał turystów m.in. postaciami Jezusa Chrystusa, wizytą we wnętrzu wieloryba czy Arce Noego. Utematycznienie się na park biblijny pozwala temu parkowi zdecydowanie odróżniać się od lokalnych parków i skutecznie konkurować m.in ze znajdującymi się nieopodal Disneylandem, Legolandem czy Universal Studios.

Czy park miniatur sakralnych Złota Góra przyciągnie takie tłumy wycieczek jak ten w Orlando? Gorąco mu temu życzymy, co mamy nadzieję ziści się już w najbliższym sezonie.