Experymentarium jest współczesną wersją dawnych muzeów nauki i techniki.
W typowych tradycyjnych muzeach wystawiane eksponaty są najczęściej odpowiednio zabezpieczone przed ingerencją zwiedzających. Koncepcja Experymentarium zrywa z tą tradycją. Każdy może dotknąć, spróbować, po prostu na żywo uczestniczyć w prezentowanych zjawiskach naukowych.
Wśród doświadczeń w stałej ekspozycji wystawiane są tu urządzenia z takich dziedzin jak: mechanika, drgania, fale, dźwięki, termodynamika, ciepło, elektryczność, magnetyzm, elektronika, optyka, obrazy, lasery, światła atomów, światła kosmicznych odległości, materia ożywiona, geny i chemia.
Łódzkie Experymentarium jest jedyną tego typu prywatną placówką w Polsce. Pomysłodawcą i założycielem przedsięwzięcia jest Dariusz Mazurkiewicz, człowiek dobrze znany w branży, operator automatów rozrywkowych, właściciel kilku centrów rozrywki i klubów bilardowych w Łodzi.
Czas na relację z wizyty.
Tego typu placówki na świecie cieszą się ogromną popularnością. Odwiedzane są w dużej mierze przez szkoły, a prezentowane tam doświadczenia, są dla młodzieży o wiele bardziej interesujące od zwykłych lekcji fizyki czy chemii. Największą tego typu inwestycją w Polsce, ma być budowane w Warszawie Centrum Kopernik. Państwowy projekt jest w tej chwili, prawie na tak zaawansowanym etapie budowy jak stadion narodowy.
To co zastaliśmy na miejscu przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Na 1200m2 powierzchni łódzkiego centrum handlowo-rozrywkowego Manufaktura, zgromadzono ogrom urządzeń, pobudzających ciekawość gości, wprowadzając ich w świat różnego rodzaju eksperymentów. Podczas naszej wizyty prezentowana była wystawa robotów, której uwieńczeniem w trackie wakacji ma być prezentacja egzoszkieletu, pozwalającemu niepełno sprawnej osobie powstać z wózka i zrobić pierwsze w życiu samodzielne kroki.
To wydarzenie niezwykłe, nie tylko na skalę krajową, ale również światową.
Wystawy tematyczne zmieniają się średnio co 3-4 miesiące. Następną mają być zabawki z przełomu XIX iXXwieku w zestawieniu z zabawkami z przełomu XX i XXI. W kolejce czeka też bardzo trudna do zrealizowania wystawa ekologiczna, powstająca przy współpracy z Politechniką Łódzką.
Ciekawa forma prezentacji doświadczeń i nie kończąca się ilość tematów ekspozycji, to zasługa Roberta Korneckiego – zarządzającego Experymetarium. Prawdziwy pasjonat tego co robi, jest kopalnią wiedzy i pomysłów, potrafiąc to wszystko przełożyć na zrozumiały dla przeciętnego zjadacza chleba język. „To co kiedyś wydawało się magią, teraz dzięki zdobyczom techniki znajduje swoje uzasadnienie naukowe. Naukowcy lubią nazywać coś niemożliwym jeśli nie potrafią tego wytłumaczyć” – mówi Robert. Bilet wstępu do Experymentarium kosztuje 12 zł – dorośli, 10zł dzieci i 9 zł – zniżkowy dla grup zorganizowanych. Goście mają do swojej dyspozycji fachową przeszkoloną obsługę, która wyjaśni działanie każdego urządzenia.
Gratulujemy pomysłodawcy i kierownikowi, którzy stworzyli tak atrakcyjne miejsce. Z czystym sumieniem polecamy każdemu odwiedzającemu Łódź wizytę w interaktywnym muzeum. Miejmy nadzieję, że takich inicjatyw będzie więcej. Może, któryś z zainteresowanych nastolatków złapie bakcyla i wyrośnie nam z niego Einstein.
Operatorzy do dzieła!
Artykuł pierwotnie ukazał się w magazynie Interplay nr.3/2008