EuroDisneyland bez zaskoczenia

Wydaje się, że wszystko z Euro w nazwie jest finansową katastrofą. Mamy deficytowy eurokołchoz, deficytowy niezmiennie jest Eurodisneyland. I to coraz bardziej.
Operator Eurodisneylandu, w którym Walt Disney Co. ma 39.8% udziałów ogłosił wyniki finansowe za ostatnie półrocze działalności do 31 marca 2014. Generalnie – mniejsze przychody i większa strata. Philipp Gas zarządzający parkiem zwala to na karb przesuniętych świąt wielkonocnych, które w tym roku wypadają na okres kolejnego sprawozdania. W Disneylandzie walka nie toczy sie już bowiem o zyski, a o jak najmniejsze straty – tak przynajmniej wynika z corocznych sprawozdzań finansowych. Strata w ostatnim półroczu wyniosła ponad 126 mln euro. W analogicznym okresie ubiegłego roku, było to „zaledwie“ 108 mln euro. O 6% spadły również przychody, które wyniosły 533,3 mln euro.

Zwiększyła się natomiast kwota wydana średnio przez jednego klienta o 2% do 46,83 Euro. Spadła niestety też odwiedzalność z 6,7 mln klientów do 6,3 mln, czyli o prawie 500 tysięcy zwiedzających. W Euro-disneylandzie nikt nie wydaje się jednak tym zmartwiony, bo jak powiedział Philip Gas – jakość naszych usług podwyższa się, a klienci wychodzą z parku bardziej zadowoleni.

Życie po Soczi
Shrek w Londynie

MAPY POLSKICH PARKÓW

KATALOG FIRM

Tylko sprawdzone firmy

OGŁOSZENIA

Kup i sprzedaj atrakcje

Czytaj też…

Menu