Wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, jednak istnieją coraz większe szanse, że rodziny otrzymają nowe środki w ramach kolejnego bonu turystycznego na 2023 rok. Mowa o kwocie 1000 zł na jedno dziecko oraz 2000 zł na dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności. Pieniądze mają być wsparciem dla Polaków i zastrzykiem finansowym dla branży rozrywki, gastronomi i hoteli.
3,2 mld zł – to kwota, jaką według Ministerstwa Finansów wykorzystali Polacy w ramach ostatniego bonu turystycznego. Głównym celem programu była poprawa jakości życia, a także zwiększenie poziomu aktywności społeczeństwa w dobie pandemii Covid-19. Środki w kwocie 500 zł przyznawane były na dziecko w wieku do 18 roku życia i można było je przeznaczyć m.in. na pobyt w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym, restauracji, parku rozrywki, muzeum, aquaparku itp. Dziś pandemii już nie ma, jednak temat przygotowania kolejnego bonu turystycznego nabiera rozpędu. Dla wielu Polaków dobra wiadomość jest taka – świadczenie ma być wyższe.

Fot. Pixabay
Większe środki
Kwota bonu ma wynieść już nie 500 a 1000 zł na każde dziecko. W przypadku osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności mowa o kwocie 2000 zł. Pieniądze ze świadczenia, ponownie jak ostatnio, będzie można przeznaczyć na rozrywkę, wypoczynek, nocleg i atrakcje. Beneficjentami również pozostaną rodziny z dziećmi. Od kiedy? Prawdopodobnie już od okresu wakacyjnego. Oczywiście to informacje nieoficjalne, jednak w mniejszym lub większym stopniu, potwierdzane przez przedstawicieli rządu.
Na ten moment nie są znane jeszcze dokładne terminy, jednak decyzja o uruchomieniu programu powinna zapaść w połowie maja. To ważne, szczególnie że lada moment rozpoczną się wakacje. Z pewnością bon byłby kolejną formą wsparcia dla sektora hotelarskiego, gastronomicznego i branży atrakcji. Podczas jego ostatniej edycji parki rozrywki, aquaparki czy muzea mogły złapać oddech.
– Pomysł, z którym się zwróciliśmy do Ministerstwa Finansów, zakłada poszerzenie wakacyjnej edycji programu 500 plus o pewną kwotę, w sytuacji, kiedy zainteresowany zamiast pobrania 500 plus, wybrałby formę bonu turystycznego. Tyle mogę powiedzieć, ale cały czas czekamy na konkretne ustalenia z Ministerstwem Finansów. Byłoby to takie 500 plus oraz pewna dodatkowa kwota pod warunkiem, że byłaby ona rzeczywiście w okresie wakacyjnym nakierowana na wypoczynek – wskazywał na antenie RMF FM minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.

Fot. Pixabay