Bałtów – niezwykłe miejsce, niezwykli ludzie.

Pisząc o dzisiejszym Bałtowie i jego wielkiej atrakcji – bałtowskim parku jurajskim trzeba spojrzeć daleko wstecz.

Kielecczyzna, czyli dzisiejsze województwo świętokrzyskie do potęg gospodarczych nigdy nie należała, we współczesnych czasach. Jednak nie zawsze tak było. Już pięć tysięcy lat temu wydobywano tu krzemień i uprawiano ziemię. W czasach Chrystusa wytapiano tu żelazo zaopatrując Cesarstwo Rzymskie. Było to tzw. dzisiaj zagłębie staropolskie. O tych czasach mówią takie nazwy jak Krzemionki czy Dymarki.

Góry Świętokrzyskie należą do najstarszych w Polsce. Znajdujemy tu niepowtarzalny krajobraz do którego należy przełom rzeki Kamiennej (dopływ Wisły) znajdujący się właśnie w Bałtowie. Nie ma on tak wysokich i stromych zboczy jak przełom Dunajca w Pieninach, jest bardziej zbliżony do przełomu rzeki Poprad.

Bałtów wieś gminna, liczy około 700 mieszkańców i leży 14 km na wschód od powiatowego Ostrowca Świętokrzyskiego. Cała gmina to około 3800 mieszkańców. Na przełomie wieków bezrobocie wynosiło tu 30% i panowała przysłowiowa kielecka bieda.

Znaleźli się jednak ludzie, którzy chcieli odmienić los tej okolicy wykorzystując jego walory przyrodniczo – krajoznawcze.

 

Na początku były tratwy.

W roku 2001 Jerzy Gierczak wpadł na pomysł organizacji spływu tratwami rzeką Kamienną. Ludzie pukali się w czoło. Dopiął jednak swego. Pierwszą tratwę zbudował z kolegami. Sprowadził następnie tratwy ze słowackiego Popradu i rozpoczął spływy. Pierwsza tratwa już nie pływa, ale stoi jako zabytek na rzece. Nie wiadomo jak potoczyłyby się dalsze losy jego inicjatywy ale w sukurs przyszły mu badania prowadzone przez dr Gerarda Gierlińskiego, paleontologa z Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, który w roku 2003 odkrył na terenie Bałtowa tropy górnojurajskich dinozaurów – alozaura, stegozaura, komptozaura i kompsognata. Odkrycie to stało się wyjątkową szansą dla grona entuzjastów swojej małej ojczyzny na czele którego stanął lokalny przedsiębiorca branży spożywczej Piotr Lichota.

Jerzy Gierczak - to od niego wszystko się tu zaczęło

Jerzy Gierczak – to od niego wszystko się tu zaczęło

Powstały trzy stowarzyszenia „Delta” na którego czele stanął wspomniany Piotr Lichota, „Bałt” czyli Stowarzyszenie na rzecz rozwoju gminy Bałtów oraz Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Krzemienny Krąg”.

Paneuropejskie ścieżki edukacyjne Dinopark.

Do Bałtowa udałem się głównie na spotkanie z Piotrem Leśnym odpowiedzialnym za sprawy techniczne, w tym związane z urządzeniami rozrywkowymi, których na terenie Bałtowa jest już kilka, a do 15 maja ma się pojawić 5 dalszych. Po drodze wstąpiliśmy najpierw do siedziby stowarzyszenia Delta w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tutaj pani Halina Kisiel, historyk z wykształcenia, wiceprezes Delty, wprowadziła nas w szczegóły jego działalności czyli inwestycje w edukację, opowiadając nam wszystko z niezwykłą swadą i entuzjazmem. Stowarzyszenie posiada własną pracownię modeli prehistorycznych gadów twierdząc, że są to najlepsze modele na świecie.

Piotr Leśny w parku odpowiada m.in. za zakup karuzel

Piotr Leśny w parku odpowiada m.in. za zakup karuzel

Wiadomo, że każda sroczka swój ogonek chwali. Poprosiliśmy panią Halinę o potwierdzenie swojej tezy o najlepszych modelach na świecie. Wskazała nam kilka autorytetów w dziedzinie paleontologii czyli prof. Bodziocha z Uniwersytetu Opolskiego, Andrzeja Boczarowskiego z Uniwersytetu Śląskiego i Gerarda Gierlińskiego z Instytutu Geologicznego w Warszawie.

Oto w skrócie co przekazał mi w telefonicznej rozmowie dr Gierliński (48 lat) (człowiek totalnie zakręcony na punkcie dinozaurów i wielki znawca tematu).

– Kiedy świat fascynował się kosmosem i lotem Gagarina polscy paleontolodzy dokonywali eksploracji mongolskiej pustyni Gobi odnajdując tam szczątki szkieletów praszczurów. Naukowcy z niewielkiej Polski stali się sławni w szerokim świecie. Na fali zainteresowania pierwotnymi gadami w śląskim zoo w Chorzowie wybudowano Dolinę Dinozaurów z betonowymi modelami. Była to połowa lat siedemdziesiątych. W Stanach Zjednoczonych w tym samym czasie małżeństwo Sylwia i Stefan Czerkascy zarazili dinozaurami całą Amerykę tworząc wiele muzeów związanych z nimi. Nieco później w Europie powstał projekt transeuropejskiej ścieżki edukacyjnej Dinopark, której wschodnie wrota znalazły się w Polsce. Do ścieżki tej należy Bałtów, niedaleki Sołtyków, zagroda Guciów na Zamojszczyźnie, Krasiejów i Solec Kujawski (mamuty).
Inne miejsca w Polsce zwane parkami jurajskimi to czysta komercja, czyli branża show jakkolwiek niosąca również elementy edukacji. Pierwsze modele w Bałtowie pochodziły również z produkcji dla potrzeb komercyjnych. Obecnie modele tworzone w Ostrowcu trzymają parametry naukowe i uznawane są przez naukowców również tych ze Stanów Zjednoczonych za wzory najbliższe prawdy. Pod tym względem są naprawdę najlepsze w świecie. Modele te znajdą się z całą pewnością w Hiszpanii, gdzie Stowarzyszenie Delta planuje wspólnie z Hiszpanami kolejną inwestycję. Dla polskich paleontologów zetknięcie się z grupą entuzjastów skupionych wokół Piotra Lichoty to wprost dar niebios.

Big Boss we własnej osobie - czyli Piotr Lichota

Big Boss we własnej osobie – czyli Piotr Lichota

Piotr Lichota

Skromny, niewyróżniający się z tłumu człowiek, jak już wspomniałem lokalny przedsiębiorca z branży spożywczej, staje się powoli swoistą instytucją na swoim terenie. Dla gminy Bałtów to prawdziwy chlebodawca, co z wielkim trudem przebija się do świadomości lokalnej społeczności upatrującej w jego działalności wyłącznie chęć zysku. Bez niego jednak i grupy niezwykłych entuzjastów, Bałtów nigdy nie zaistniałby na turystycznej mapie Polski.

Mimo sporych sukcesów w swojej podstawowej działalności gospodarczej potrafi znaleźć czas, by prawie codziennie dojechać do Bałtowa, gdzie osobiście dogląda każdego szczegółu a nawet własnoręcznie pielęgnuje zieleń czy weźmie do ręki kielnię murarską. Wobec pracowników zachowuje się spokojnie ale żąda szacunku do wykonywanej pracy. Należy do tej grupy przedsiębiorców, którzy potrafią się podzielić z innymi. Zabiega, by w okolicy powstało jak najwięcej małych i drobnych przedsiębiorstw. W Ameryce rozwinąłby z pewnością skrzydła na większą skalę, chociaż jego dokonania na skalę krajową są już widoczne. Ośmielę się go przyrównać do księcia Druckiego – Lubeckiego, przemysłowca z czasów Królestwa Polskiego, którego rodowa siedziba mieściła się niedaleko Bałtowa. Przyrównując do księcia – magnata mam na myśli, że Lichota jest magnatem ducha. Mam nadzieję, że skromny pan Piotr wybaczy mi te porównania.

Dinozaury czają się w Bałtowie za każdym rogiem

Dinozaury czają się w Bałtowie za każdym rogiem

Dodam jeszcze, że pan Piotr i jego ludzie potrafią przenosić góry. Ilustruje to przykład stoku narciarskiego na szczycie, którego nadsypano ziemi podwyższając górę o 10 m. Dokonano również oczyszczenia pionowych zbocz wapiennych skałek w których znajduje się pieczara. Do niej stworzono legendę, że zamieszkiwał ją ostatni dinozaur, który pożerał tylko brzydkie kobiety. Stąd w okolicy ostały się tylko piękne niewiasty. Staraniem ludzi skupionych w stowarzyszeniach bardzo znacznie poszerzona zostanie droga dojazdowa do Bałtowa (o 14 m). Już dzisiaj ludzie nazywają ją „gierczakówką” nawiązując do gierkówki Katowice – Warszawa. Tutaj Gierczak tam Gierek.

Jura Park Bałtów

Obiekt posadowiony w dolinie rzeki Kamiennej (łącznie 50 hektarów z czego 40 hektarów to zwierzyniec). Część terenu wykupiona została przez Piotra Lichotę i przekazana Stowarzyszeniu Delta.

Cały obiekt śmiało nazwać można turystyczno – rekreacyjno – edukacyjnym przy czym główny nacisk kładziony jest na edukację związana z pokazaniem ewolucji na Ziemi głównie w okresach triasu, jury i kredy.

.... a wielkie brontozaury nie muszą się czaić

…. a wielkie brontozaury nie muszą się czaić

Podzielony on jest na wyodrębnione części:

  1. Bałtowski Park Jurajski zajmujący 2,5 ha. Znajdziemy tutaj 70 modeli dinozaurów naturalnej wielkości, plac zabaw (prod. Admar Świętochłowice) i Muzeum Jurajskie.
  2. Krainę Koni na, którą składa się ujeżdżalnia oraz stajnie dla 21 koni reprezentująca bardzo wysoki poziom.
  3. Szwajcaria Bałtowska. Tak nazwano stok narciarski z wyciągiem. Jest to ewenement w skali województwa.
  1. Spływ tratwami. 4 kilometrowy odcinek rzeki Kamiennej na którym odbywa się spływ tratwami rodem z górskiego Popradu.
  1. Zwierzyniec. Podzielony na mniejszy Dolny i ogromny Górny przez który przejeżdża się 6 kilometrową trasą oryginalnymi amerykańskimi School busami. Zwierzyniec Górny podzielony jest na pięć sektorów zamieszkanych przez gatunki żyjące ze sobą w naturalnej harmonii. Łącznie żyje tu ok. 450 zwierząt.
  1. Zaginiony świat dinozaurów. To ścieżka spacerowa lessowymi wąwozami z 4 przystankami. Obejmuje miejsca, gdzie naukowcy odkryli ślady pragadów.
  1. Warsztaty geologiczne.
  2. Część związana z rozrywką.

Rozrywka w Bałtowie

Rozszerzenie oferty parku o urządzenia rozrywkowe stało się rzeczą nieuniknioną przy liczbie rocznej odwiedzin sięgającej pół miliona.

W zasadzie do Bałtowa wybraliśmy się głównie w tym celu by zobaczyć te urządzenia. Pierwsze zaskoczenie to fakt, że kupuje się tylko urządzenia fabrycznie nowe, co jest również ewenementem w skali krajowej.

1 kwietnia w dniu naszej wizyty zobaczyliśmy:

  1. Rollercoaster produkcji słowackiej firmy Tatrapoma z Kieżmarku. Nazwa trochę myląca gdyż z prawdziwym rollercoasterem nie ma nic wspólnego. Jest to typ toru saneczkowego (podobny jak na Równicy w Extreme Park). Dwuosobowe pojazdy wyciągane są na szczyt wzgórza skąd zjeżdżają w dół. Długość toru 470 m.
  2. Pontony wodne włoskiej firmy Sella cars z Forli w tym 2 łabędzie i 2 kaczki.
  3. Tor mini samochodzików tej samej firmy. 7 pojazdów napędzanych z baterii elektrycznych.
  4. Dziecięca kolejka torowa „Kaczuszki” prod. świętochłowickiego Admaru (wzór włoskiego Soparku)
  5. Czterostanowiskowa trampolina i armatki powietrzne z tej samej firmy.
  6. Salon gier zabawowych pod namiotem.
  7. Bujaki firmy Kupper z Kościerzyny.
  8. Automaty sprzedające z kieleckiego Pirata.
  9. Kino 5 D firmy Budgast na 40 miejsc (montowane w dniu wizyty). Jak powiedział mi pan Piotr Lichota na korzyść firmy Budgast przemówiły trzy fakty: jest to firma polska, a on popiera polskich przedsiębiorców oraz jakość i cena. Trochę mniejsze kina Budgastu staną w Krasiejowie i Solcu Kujawskim.

Do 15 maja na wszystkich trzech wymienionych obiektach pojawią się zakupione w włoskim SBF:

  1. Familly Coaster pod nazwą Golden Mine,
  2. 32 miejscowa łódź „Pirat”,
  3. Familly Swing duża łańcuchowa (28 krzeseł),
  4. Dziecięca łańcuchowa na 20 krzesełek,
  5. Minijet, czteroramienna hydrauliczna z obsadą dinozaurów.

Piotr Leśny pracujący w firmie od 5 lat okazał się nader już doświadczonym specem. Dokonany przez niego wybór jest prawie optymalny. Osobiście zamiast małej łańcuchowej preferowałbym podłogową karuzelę sylwetkową dla dzieci. Przypuszczam, że w rachubę wchodziły ceny, gdyż sylwetkowe są znacznie droższe od łańcuchowych. Uważam, że swoją klasę pan Piotr pokazał przy negocjacjach dotyczących zakupu Bumeranga Schwarzkopfa, leżącego po renowacji na składzie w holenderskiej Vekomie.

Urządzeń tych Schwarzkopf wyprodukował 4 sztuki pod pierwotną nazwą Katapult. Urządzenie to jest typem rollercoastera składającego się tylko z dwóch pętli. Jedna z nich stanowi rozjazd położony poziomo druga zaś jest typowym loopem. Urządzenie wymaga codziennej inspekcji 400 sworzni i złączek i potrzebuje zasilania minimum 250 kW. Jest bardzo trudne w eksploatacji. Inwestor uratował w ten sposób 1,8 mln euro, które z pewnością zainwestuje w następnym sezonie w inne sensowniejsze większe urządzenia.

W roku 2001 Katapult o mały włos nie wylądowałby w chorzowskim lunaparku. Nabywcą miał być Videograf.

19 czerwca odbędzie się oficjalne otwarcie największego obiektu „Delty” Juraparku w Krasiejowie. Działalność rozpocznie on jednak już 1 czerwca. Reportaż z tego miejsca ze zdjęciami urządzeń rozrywkowych w numerze czerwcowym.

Eugeniusz Wiecha, Interplay, 2/2010

Rewolucja w WPKiW
Bajkowa kraina w Rybniku

MAPY POLSKICH PARKÓW

KATALOG FIRM

Tylko sprawdzone firmy

OGŁOSZENIA

Kup i sprzedaj atrakcje

Czytaj też…

Menu